Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#31 2010-08-28 23:37:10

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

- Życie po śmierci? - zapytał wyraźnie zniecierpliwiony Anderson - Co mnie obchodzi życie po śmierci?
- Trafiliśmy tu po to, żeby sobie podyskutować o zagadnieniach teologicznych?

Offline

 

#32 2010-08-28 23:40:38

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Najwyraźniej zaskoczyło go to pytanie, nigdy nie spodziewał by się go usłyszeć od kogoś takiego jak ów osobnik.
- Dziwne pytanie. Czyżby kolejna próba? - milczał przez chwilę, zastanawiając się nad odpowiedzią - Jeśli musi pan wiedzieć to nie, nie wierzę. Życie nie miałoby najmniejszego znaczenia gdyby czekało nas coś po śmierci. Raz się rodzimy i raz umieramy... to równanie ma sens.

Offline

 

#33 2010-08-28 23:42:43

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen
James Cromwell
Alexander Anderson

? - ?



- Jesteśmy w bazie wojskowej, niedaleko Nowego Jorku. Dam wam dwa wyjścia... możecie wyjść tymi drzwiami i sami wrócić, na piechotę do Nowego Jorku. - zamknął zippo. - Lub zostać zemną... opowiem wam o prawdziwym świecie. Żadne bajeczki. Jednak jeśli zostaniecie... to będziecie musieli do tego świata dołączyć.

Offline

 

#34 2010-08-28 23:49:51

Xune

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 58

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen

Strach zamieniał się w ciekawość. Cóż, to cecha jego zawodu...
- Prawdziwy świat...? UFO i tak dalej? Wiesz... opowiadaj. Dość mam karmienia nas przez media tym gównem o 11 września i terroryzmie.

Offline

 

#35 2010-08-28 23:56:21

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

- O co tu do cholery chodzi? Przede wszystkim - zaczął Anderson - chciałbym się dowiedzieć kto odpowiada za to, że nie mogłem się pojawić na spotkaniu biznesowym, które sam organizowałem! Wiesz jakie może to przynieść straty firmie? A ja pytam, kto jest za to odpowiedzialny. Wojsko nie ma prawa ingerować w prywatne interesy korporacji. Co chcecie osiągnąć? Kontrakt? Chcecie wyłudzić jakieś dotacje?

Offline

 

#36 2010-08-29 00:04:12

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen
James Cromwell
Alexander Anderson

? - ?



- Pańska firma jest nie istotna i nie należę do wojska... a do osób, które rządzą w Nowym Jorku. Żadni politycy czy biznesmeni.

Offline

 

#37 2010-08-29 00:06:46

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Odchrząknął cicho i uniósł lekko rękę jakby chciał o coś zapytać.
- Pan wybaczy że pytam ale czemu nas tutaj w ogóle sprowadzono? Może pan nie zauważył ale nie mam zdrowia, a tym bardziej ochoty na dłuższe spacery - nawet jeśli do Nowego Jorku jest niedaleko. Jak zapewne panu wiadomo - bo zakładam że to "wy" do mnie dzwoniliście, nie jestem zainteresowany wstąpieniem do waszej "wspólnoty religijnej" czy czymkolwiek jesteście. - pokręcił głową i westchnął - Dziwne telefony, zabicie mojego ulubionego lekarza, strzelanie do mojej osoby i porwanie... O co wam właściwie chodzi? -

Ostatnio edytowany przez Gloran (2010-08-29 00:09:08)

Offline

 

#38 2010-08-29 00:08:44

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Anderson wydawał się nieco zbity z tropu. Tym razem wyraźnie malowało się to na jego twarzy.
- To kto w takim razie rządzi Nowym Jorkiem? - zapytał z lekkim dystansem.

Offline

 

#39 2010-08-29 00:08:49

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen
James Cromwell
Alexander Anderson

? - ?



- Macie coś wspólnego... a tylko jeden wie o tym. Przyszedłem zaproponować przedłużenie polisy na życie.

Offline

 

#40 2010-08-29 00:10:55

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

- Polisa na życie... Muszę przyznać, że ciekawy marketing prowadzicie. - odpowiedział cierpko.

Offline

 

#41 2010-08-29 00:12:47

Xune

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 58

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen

- Polisy na życie? Coś wspólnego? Wyjaśnij to... powoli i dokładnie. - Był jednocześnie zaciekawiony i zaniepokojony.

Offline

 

#42 2010-08-29 00:18:47

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

- Polisy na życie - powtórzył Anderson.
No tak, okup - mógł się tego domyślić wcześniej.
- Ciekawy jestem warunków na jakich możemy zdobyć tą 'polisę'..

Offline

 

#43 2010-08-29 00:21:28

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Dwight Owen
James Cromwell
Alexander Anderson

? - ?



- Zatem panowie... dołączacie? Nie będzie wyjścia z tego świata po rozmowie.

Offline

 

#44 2010-08-29 00:26:59

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

- A jeśli nie dołączymy, co się stanie? Wszyscy umrzemy na ołowicę?

Offline

 

#45 2010-08-29 00:36:03

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Spotkanie - Daleko od domu

Anderson popatrzył na drzwi. Chyba jednak nie okup.. Tylko co znaczyło 'osób, które rządzą w Nowym Jorku'? Nie będzie wyjścia 'z tego świata'? Mafia?
Mężczyzna przez chwilę zastanawiał się. To nie była taka prosta decyzja. Współpracując z mafią mógł stracić tyle samo co zyskać - wszystko. Anderson nie lubił grać va banque. Z drugiej strony zysk mógł być niebagatelny. Miał pieniądze, a jak wiadomo złoty klucz otwiera wszystkie drzwi. Jednak możliwość otworzenia tych konkretnych drzwi mogła już się nie powtórzyć. Poza tym jeżeli byli wstanie go porwać, to jaki będzie problem podłożyć bombę w jego biurze albo limuzynie? Osoby, które rządzą Nowym Jorkiem. Tak, Anderson miał zamiar być kimś takim. A w razie czego poszuka sposobu na wywinięcie się.
- Ja wysłucham tego, co ten pan ma do powiedzenia - stwierdził ostatecznie.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl