Zapraszamy do cieni Świata Mroku.
Clara Sacred
Apartament Księcia - Manhattan
- Powiem tak... jako wampir może pani jeść, ale jedzenie musi pani zwrócić. Nie smakuje jak za życia. To samo z napojami. Alkohol wpływa tylko jak pani napije się krwi z pijanego. Narkotyki w to też wchodzą. Krew jest czymś cudownym... nie z tej ziemi. Zrozumie pani jak zasmakuje. Seks może pani uprawiać. Proszę przyjść... jak będzie pani gotowa... z fryzurą, którą pani chcę utrzymać. Bo długość włosów... zostaje. Czasami można wysilić swą wolę, aby zmienić to. Czasami nie.
Offline
Obserwator
Wyszła z apartamentu Nathaniela, raz jeszcze zerkając po dziełach sztuki. Miała świadomość, że wróci tu jutro i o tej porze nie będzie już tą samą osobą.
Zostań na noc. To będzie nasza ostatnia taka, kiedy będę... normalna. Nie odmawiaj mi tej przyjemności
Rano, z Jonem przy boku lub bez niego, wstała o dziwo wcześniej rano (czyli o 8), skoro miał to być ostatni dzień. Wyjrzała przez duże okno swojego apartamentu, miała szczęście, że Słońca nie zasłaniał akurat żaden budynek. Wzięła gorącą kąpiel, jedną z najdłuższych w swoim życiu. Ciekawe czy wampiry się myją? - zastanawiała się podczas niej. Tak wiele jeszcze nie wiedziała o (nie)życiu, które ją czeka. To było straszne ale i na swój sposób intrygujące. Następnie przyszła kolej na śniadanie, rzekomo najważniejszy posiłek dnia. Jutro o tej porze pewnie nie będzie mogła go zjeść, będą tylko kolacje. Zastanawiała się, na co jeszcze tego dnia ma ochotę. Co można robić tylko za dnia? W mieście takim jak Nowy Jork chyba niewiele jest takich rzeczy. Ostatecznie wpadła na bardzo dziwny pomysł: pójdzie do ZOO. To prawdopodobnie będzie ostatnia okazja, by pooglądać ptaki czy egzotyczne zwierzęta gdzie indziej, niż na Discovery Channel. No i cały dzień spędzi na świeżym powietrzu, na łonie Matki Natury. Potem będzie już tylko nocne życie.
Wypad do ogrodu zoologicznego zajął jej prawie pół dnia, podczas którego bez ograniczeń opychała się smakołykami takimi jak np. wata cukrowa, którą w normalnych warunkach bezwzględnie by sobie odmówiła. W międzyczasie przyszedł jej do głowy kolejny pomysł: nigdy już nie będzie mogła się poopalać. Szybko więc wróciła do Golden River, zapakowała strój kąpielowy i ręcznik i udała się na pobliski basen. Tam powylegiwała się na leżaku, zwilżając raz po raz usta drinkiem. Na wieczór zaplanowała już, że spróbuje czegoś, czego nigdy nie miała okazji zjeść. O dziwo, nie była to jakaś pozycja z wykwintnej restauracji lecz zwykły Doner Kebab z budki parę przecznic dalej. Zjadła zaledwie połowę otrzymanej porcji, druga oddała jakiemuś biedakowi, bezdomnemu czy innemu potrzebującemu. Ostatnie godziny przed powrotem do Nathaniela poświęciła na wyszykowanie się. Włosów postanowiła nie ścinać, nie zmieniać fryzury. Ta, która jest obecnie pasowała do niej najlepiej jej zdaniem.
Gdy nadszedł czas, najedzona, wyspana, czysta i przede wszystkim spełniona pojawiła się z powrotem pod apartamentem Księcia.
Offline
Clara Sacred
Apartament Księcia - Manhattan
Offline
Clara Sacred
Apartamenty Golden River - Queens
14 Września 2002, godzina 21:33
Clara siedziała w swoim mieszkaniu czekając. Nie miała zbyt dużo do roboty jako wampir. Musiała znaleźć sobie zajęcie, bo wieczność będzie nudna. Dostała wtedy wiadomość tekstową od Alice. Miała się zjawić w restauracji 90 Nights w Queens na ulicy Bintona.
Offline
Obserwator
Stare, śmiertelne przyzwyczajenia wciąż zostały, chociaż trochę czasu już minęło od przemiany. Zanim pojechała do Alice, porządnie się przedtem wyszykowała. W końcu musi wyglądać conajmniej tak dobrze jak jej Sire. Jako jej potomek nie może przynieść przecież wstydu. Pod klub udała się własnym samochodem. Co ciekawe, nigdy wcześniej o nim nie słyszała.
Offline
Clara Sacred
Apartamenty Golden River - Queens
Offline