Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#1 2010-08-26 23:06:27

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

+ Spotkania - Paczka

http://img.photobucket.com/albums/v149/Havoclivekiller/package1.jpg



Co w niej jest?

Offline

 

#2 2010-08-26 23:27:51

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkania - Paczka

Joseph Jablonsky
Jack Johnson

Teatr Św. Jerzego - Staten Island
13 Września 2002, godzina 23:50



Pod Teatr zajechał czarny samochód. Z niego wysiadło dwóch wampirów. Joseph czuł, że Bestia się boi jednego, ale na drugiego z chęcią by się rzuciła. To samo czuł Jack do Stephena i Josepha. Po chwili Stephen podszedł do nich i razem sprawdzili bagażnik. Cztery drewniane paczki czekały.
- Dobrze... jedziecie razem do doków, panowie. - odpowiedział Stephen do Josepha i Jacka.

Offline

 

#3 2010-08-26 23:35:25

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

S-siemanko ko-koleś. Joseph uśmiechnął się głupawo.

Offline

 

#4 2010-08-26 23:43:47

 Bossk

Obserwator

Skąd: Nowy York
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 476

Re: + Spotkania - Paczka

-Yo ziom. Rzucił murzyn z lekkim uśmieszkiem do Josepha. Cholera, dlaczego on się uśmiechnął? Nie, wcale go nie bawiło to że koleś się jąka. Wcale a wcale... No dobra, może troszkę. Odrobinkę.
-Do doków. To zbyt wiele nie mówi. Łódź jakaś? Jebiący magazyn z rybami...? Dać to komuś? Czy kurwa co? Murzyn upewnił się za bagażnik jest dobrze zamknięty, a potem podtoczył się w stronę miejsca dla kierowcy.

Offline

 

#5 2010-08-26 23:49:55

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

Podrapał się po łysinie.  "Wygląda na luźnego koleżkę, który urwał się z Harlemu" Jo ruszył w kierunku samochodu. "Uważaj na niego, nie dość, że czarnuch to jeszcze wampir. Złodziej, złodziej krwi". Bestia dorzuciła swoje trzy grosze warcząc w kierunku Jacka.

Joseph raz jeszcze spojrzał na swego sire i wpakował się do wozu.

Offline

 

#6 2010-08-27 13:02:17

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkania - Paczka

Joseph Jablonsky
Jack Johnson

Teatr Św. Jerzego - Staten Island



- Pojedziecie do doków w Staten Island. Adres Limbra 22. Magazyn numer 441 przez 2. Tam znajdziecie kolesia, który zabierze was na kuter i kutrem popłyniecie na spotkanie z pewną grupą ludzi. On zna szczegóły transakcji, więc nie musicie znać haseł żadnych.

Offline

 

#7 2010-08-27 13:29:47

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

Joseph rozparł się na siedzeniu pasażera i zaczął stukać palcami w schowek deski rozdzielczej.  -J-jasne Steve, m-asz gdzieś zapisane t-te wszystkie numerki? zapytał ni z gruchy ni z pietruchy wbijając wzrok w jakąś blondynę w czerwonej wieczorowej sukience, najwyraźniej idącą na przedstawienie.

Offline

 

#8 2010-08-27 13:34:05

 Bossk

Obserwator

Skąd: Nowy York
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 476

Re: + Spotkania - Paczka

-Jasne, jasne. Nie ma sprawy, ziom. Kolejne dziwne zadanie. Czemu Jack czuł że źle się skończy? Murzyn zapakował się do wozu i wpisał na GPS'ie odpowiedni adres. Staten Island, Limbra 22 magazyn 441 przez 2. Ruszył, co dziwne - niezbyt szybko.

-Jack Jonhson, dla ziomków Double J. - Zwrócił się podczas drogi do Josepha.
-Strzelam że też nie masz pierdolonego pojęcia co za jebany eksperyment wieziemy?

Offline

 

#9 2010-08-27 13:40:08

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

Spojrzał na Jacka jak na kosmite, kosmite z niezłą gadaną. -Jo-jospeh ale mów mi Jo. Podrapał się po podbródku -Ekper-eskp...do huja. Nie wiem, je-jestem nowy w biznesie, jeśli w-wiesz o czym mówię. Wskazał na laskę w czerwonym -Niezła c-co. K-kiedyś bym się w-stydził nawet o niej po-pomyśleć, a teraz...robię się głodny.

Offline

 

#10 2010-08-27 13:49:38

 Bossk

Obserwator

Skąd: Nowy York
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 476

Re: + Spotkania - Paczka

-Doskonale wiem o co Ci biega, ziom. Też jestem 'nowy', zajebiście trudno jeszcze niektóre rzeczy ogarnąć ale chuj.
Murzyn zawiesił na chwile wzrok na panience i wyszczerzył się. Dodał więcej gazu, to nie może być daleko.... Prawda?
-Może być. Całe kurewskie szczęście że 'jadłem' przed robotą. Ej swoją drogą... Masz broń? Jack nie rozstawał się z klamką od kiedy został wampirem. Chuj wie czy się przyda, ale zawsze lepiej mieć pod ręką coś czym można rozjebać łeb jakby-co. Nawet teraz pod fotelem kierowcy trzymał swoje zakamuflowane Uzi.

Offline

 

#11 2010-08-27 14:14:22

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

U-unikam przemocy.  Fi-filozofia wschodu i cały ten crap. Wa-lka bez walki koleś.   Jo odwrócił głowę i wyjrzał przez okno. To co za nim widział było całkowitym zaprzeczeniem brooklynu.  Ładne domki, czasem wille ogrodzone wysokim płotem, ostrzyżone trawniki, niezdemolowane sklepy.  -U mnie na dz-dzielni ka-każdy ma gnata, ale teraz wiesz "zero tolerancji" Julianiego. Wo-wolałem siedzieć w cieniu. T-teraz muszę się w nim u-ukrywać.   Josepha chyba zaskoczyły własne, głośne przemyślenia bo wybuchł śmiechem aby je zamaskować.  Cóż, w tym postanowieniu wspomagała go też debilowata aparycja i cholernie żółty ortalion jaki miał na sobie.

Offline

 

#12 2010-08-27 15:59:40

 Bossk

Obserwator

Skąd: Nowy York
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 476

Re: + Spotkania - Paczka

Murzyn parsknął śmiechem, widocznie był przekonany że to był jakiegoś rodzaju żart którego nie rozumiał. No ale trzeba zgrywać kumatego i się śmiać że niby kmini.
-Jak tam chcesz, ziom. Ale jakbyś potrzebował klamki, to mam kilka spluw z odzysku. I nawet działają. W sumie to nie był pewien czy działają, jakoś nie sprawdzał. No po co o tym wspominać? -A kurwa ten... Wracając do tych jebanych paczek. Widziałem co jest w środku. Jakieś kurwa... Mięso? Masa? Cielsko? Chuj wie co. Na pewno nie są to żadne zwłoki.... Mówiłem że to się ruszało? Powiedział to naprawdę spokojnie i spojrzał na Jo, chciał wychwycić jego reakcje. Liczył na to że pewnie będzie wyrażać coś w stylu "Co kurwa?!"

Offline

 

#13 2010-08-27 16:18:15

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

Joseph odwrócił się ponownie w stronę kierowcy. - W-widziałem wiele pojebanych rzeczy. A-ale najśmieszniejsze jest to, że od ma-małego miałem przeczucie, że z tym ś-światem jest coś nie tak.  Prawdziwy świat, tak to nazwał pe-pewien blondas.

Chłopak zamilkł na chwilę, ponownie odwracając głowę. - W-wiesz może co mówi talmud? Potarł czoło palcem wskazującym, jakby usprawniając pamięć - Gdyby oko mogło dostrzec de-demony jakie zaludniają w-wszechświat, wszelkie ży-życie byłoby niemożliwe. Westchnął - W sumie też jesteśmy te-tera takimi de-demonami czy coś. A-ale mimo to nie wiem cz-czym jest ta mielonka czy mięso, o którym mówisz.  Mam tylko na-nadzieje, że nie wpierdoli nas to w ja-jakiąś hekatombę człowieku.   Jo rzeczywiście zrobił teraz minę a'la matka teresa przed wejściem do  kalkuckiego slamsu.

Offline

 

#14 2010-08-27 17:05:12

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Spotkania - Paczka

Joseph Jablonsky
Jack Johnson

Doki - Staten Island



Theme.

Zajechali na doki. Magazyn 441/2 został oświetlony przez księżyc. Tam był ich cel. Ledwo otwarte wejście od strony oceanu puszczało światło od środka na zewnątrz.

Offline

 

#15 2010-08-27 17:23:07

 Eru

Obserwator

5389848
Skąd: Krakoł
Zarejestrowany: 2009-03-16
Posty: 304
WWW

Re: + Spotkania - Paczka

-Za-zapalone światło. My-myślisz, że już są s-stary? Przemówił Joseph strzelając z karku.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl