Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#166 2010-09-02 22:11:10

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Gin Toshizou

- Z ust tak uroczej damy nawet plotki mogą zawierać odrobinę prawdy. Chętnie posłucham. - oparł dłoń na ramieniu Sofy będąc delikatnie przekręconym w stronę kobiety. Był ciekawe, co mu może powiedzieć.

Offline

 

#167 2010-09-03 21:01:39

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Gin Toshizou

Gin Toshizou
Nocny Klub - Manhattan



- Podobno jesteś osobistym... ochroniarzem pana Raizou. Słyszałem, że nawet Kenichi, prawa ręką Raizou jest zły na ciebie.

Offline

 

#168 2010-09-05 22:48:25

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Gin Toshizou

- Po prostu służę Panu Raizou najlepiej jak potrafię. Choć, cieszą mnie takie wiadomości. Kenichi, tak.. To był niezaplanowany konflikt, ale na szczęście nie doszło do rozlewu krwi. - uśmiechnął się najpierw skromnie, a potem nieśmiało zlustrował dziewczynę siedzącą obok.
- Nadal nie usłyszałem twojego imienia. Jak się domyślam tylko najlepsi mają do niego dostęp? - zaśmiał się krótko zmieniając pozycję siedzenia.
- Gdybyś również miała jakieś problemy to możesz się do mnie zwrócić. Mam jeszcze chwilę, więc pomoc damie byłaby wręcz wskazana.

Offline

 

#169 2010-09-05 23:03:47

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Gin Toshizou

Gin Toshizou
Nocny Klub - Manhattan



- Ryoko. - odezwała się przesuwając swoje długie, czarne włosy na bok. - Podobno Raizou ma ostatnio same problemy. Słyszałam, że inni szefowie przejmują jego rewiry, bo nie potrafi ich dość dobrze chronić.

Offline

 

#170 2010-09-06 00:36:26

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Gin Toshizou

- To nie pocieszające wieści, ale dziękuje, że mi powiedziałaś, Ryoko. - uśmiechnął się lekko, a potem przesunął kartkę z numerem telefonu w stronę kobiety. Czas powoli płynął, a on miał coraz mniej czasu. Musiał znaleźć się w swoim mieszkaniu nieco wcześniej by nie działać w pośpiechu i nie potrzebnym chaosie.
- Czas nagli. Jestem wdzięczny za tą przemiłą rozmowę. Gdybyś czegoś potrzebowała lub chciała się spotkać to masz mój numer. - skinął głową na stolik, a potem podniósł się z sofy. -[i] Do zobaczenia, piękna Pani.[/] - skłonił się uprzejmie i wyszedł z klubu. Uzyskał najbardziej potrzebne informacje, a jutro zapewne będzie miał dużo pracy. Ruszył prosto do apartamentu równowagi, gdzie miał zamiar położyć się spać w bezpiecznej ciemności.

Offline

 

#171 2010-09-08 23:09:38

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Gin Toshizou

Gin Toshizou
Apartament Równowagi - Manhattan
14 Września 2002, godzina 21:13



Rigor mortis przestał działać. Ciało Gina wstało za pomocą wampirzej krwi.

Nie było żadnych wiadomości na komórce. Chyba Raizou nie potrzebował jego pomocy tej nocy.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl