Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#16 2010-08-15 15:22:41

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Centrum Handlowe - Queens



Gdy tylko chciała podbiec do samochodu, to poczuła że ktoś ją trzyma. Mężczyzna, który szedł w jej stronę wyciągnął pistolety i w ją wymierzył.
Odwracając się zobaczyła ohydną postać, która zwisała z sufitu. Wyglądał jak jakiś potwór z komiksu lub filmu. Swe ludzkie cechy dawno stracił i wygląda jak najgłębszy koszmar szaleńca.

Nagle usłyszała strzały. Jeden powalił ją z nóg i upadła na ziemie. Gdy tylko otworzyła oczy, to widziała człowieka z blizną stojącego nad nią.
- Nic ci nie jest? Trafiłem cię przez przypadek. - to prawda, ale nie czuła niczego. Żadnej rany. Wtedy zajrzała do torebki, która byłą przedziurawiona. Zegarek zatrzymał pocisk.

Offline

 

#17 2010-08-15 15:31:29

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Przeraźliwy kobiecy krzyk rozległ się chyba na cały parking. Być może nawet głośniejszy, niż odgłosy strzałów kilka sekund później. Leżała na ziemi, starając się złapać oddech. W głowie miała milion myśli naraz, większość z nich niezbyt przyjemnych.
Na pytanie człowieka z blizną nie odpowiedziała. Nie mogła wyjąkać nawet jednej sylaby. Spoglądała to na niego, to na zegarek pełnymi strachu oczyma. Serce biło jej jak oszalałe, i mimo tego, że nic jej się nie stało, miała wrażenie, że zaraz zemrze właśnie z jego powodu. Bardzo by chciała, żeby ten dzień już się skończył.

Offline

 

#18 2010-08-15 20:34:58

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Centrum Handlowe - Queens



- Ochrona pewno tutaj zaraz będzie. Gdzie pani samochód? - zapytał mężczyzna. Nie wyczuwała w nim współczucia. Zimny człowiek.

Offline

 

#19 2010-08-15 22:18:13

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Gestem wskazała zaparkowane Audi, próbując się w końcu podnieść. Zerknęła za siebie, tam gdzie jeszcze przed chwilą zobaczyła przerażającą postać. Teraz nie było tam niczego. Widziała to coś naprawdę, czy to tylko jej wyobraźnia?
Ten potwór... zastrzelił go Pan...? - wydukała, ni to pytająco, ni twierdząco, prawdopodobnie robiąc z siebie wariatkę.

Offline

 

#20 2010-08-15 22:26:55

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Centrum Handlowe - Queens



Mężczyzna pomógł jej wstać.
- Tak. Ma pani pewno dużo pytań. Niech pani wsiada do samochodu. Poprowadzę. - pomógł jej dość do auta. Nakazał jej usiąść na fotelu pasażera, a sam zasiadł za kółkiem. Mężczyzna miał trochę problemów z siedzeniem. Był gruby, ale to z powodu broni jakie miał pod płaszczem. Po kilku chwilach bawienia się, zasiadł jak należy i opuścili samochodem Clary parking.
- Jak pani się nazywa?

Offline

 

#21 2010-08-15 22:37:33

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Sama nie wierzyła z jaką naturalnością dała nieznajomemu prowadzić swój wóz, w bliżej nieokreślonym kierunku. Gdy zmysły i umysł dochodziły już do siebie, zobaczyła arsenał kierowcy. To dostarczyło tylko kolejnej dawki strachu.
Clara. Czy mógłby mnie Pan odwieźć pod Apartamenty Golden River w Queens? - poprosiła, chociaż trochę dziwnie było prosić o coś takiego we własnym aucie. Zdawała sobie sprawę, że nawet jeśli nieznajomy jest niebezpieczny, nic mu nie zrobi swoją nikczemną posturą. Zwłaszcza, że miał broń, a z pojazdu nie było ucieczki.
Nie zrobi mi Pan krzywdy? - spytała w końcu.

Offline

 

#22 2010-08-15 22:40:34

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Ulice - Queens



- Nie zrobię pani krzywdy. To był przypadek, ten strzał. Jeden na milion. Na dodatek... jeden na miliard. Zegarek uratował pani życie. Z tego co widziałem... sądziłem, że trafiłem panią w serce. - mężczyzna prowadził spokojnie i mówił spokojnie do Clary. - Czy wie pani co panią spotkało przed chwilą?

Offline

 

#23 2010-08-15 22:55:35

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Przypomniały jej się słowa żebraka spod apartamentów. Te o przeznaczeniu i ocaleniu życia. Pokręciła głową, za dużo myśli naraz.
Tak... Nie... Nie wiem! Czułam, że ktoś za mną idzie, potem zobaczyłam Ciebie, potem to... to coś, a potem poczułam jak ktoś do mnie strzela! Skąd mam wiedzieć do cholery co mnie przed chwilą spotkało?! - wykrzyczała, dając chwilowy upust emocjom które siedziały wewnątrz niej.

Offline

 

#24 2010-08-15 22:59:30

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Ulice - Queens



- Czułem, że w centrum jest jakiś potwór. Nie mogłem jednak określić jego położenia. Ilość ludzi przeszkadzała mi się skupić. Gdy jednak wyszedłem na parking, to już mogłem wyczuć dokładne jego położenie. Chciał cię zabić, a dokładnie... zjeść. Poluje na takie i podobne stwory. - odwrócił się na chwilę do niej. - Donovan. Donovan Woburn.

Offline

 

#25 2010-08-15 23:19:29

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Trzymała się za czoło, oczy miała zamknięte gdy słuchała relacji Donovana. Nic z tego nie rozumiała, tego nie dawało się zrozumieć, nawet jakby była po pijaku.
Po prostu mnie odwieź, dobra? W domu napije się czegoś mocnego, wezmę kąpiel, o wszystkim postaram się zapomnieć. To-się-nie-stało! Nie zapomnij tylko wysiąść z mojego auta i oddać mi kluczyków jak już będziemy na miejscu...

Offline

 

#26 2010-08-15 23:24:45

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Ulice - Queens



- Jeśli pani znowu coś takiego spotka... nie może pani na siłę o tym zapominać. Nabawi się pani jakiejś choroby psychicznej. Proszę uwierzyć. Widziałem jedną taką osobę, która po takim spotkaniu strzeliła sobie w głowę, bo nie potrafiła sobie poradzić z taką informacją. Musi być pani silna.

Offline

 

#27 2010-08-16 00:02:57

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

To co ja mam do cholery zrobić?! Skoro zapomnieć tego podobno nie mogę, a pamiętać lepiej też nie, skoro grozi mi strzelenie sobie w głowę? W czym ja mam niby znaleźć tą siłę, co? Naprawdę mam już dość, możesz przyspieszyć?
Oparła głowę o szybę, starała się wyciszyć.
Dziękuję... Za uratowanie mnie jakby nie patrzeć. - dodała po chwili. Nie miała pewności, czy dla człowieka takiego jak Donovan to w ogóle coś znaczy.

Offline

 

#28 2010-08-16 00:13:21

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Ulice - Queens



- To był mój obowiązek. Ma pani rodzinę? Osobę przy której może się pani uspokoić?

Offline

 

#29 2010-08-16 00:22:50

hyjek

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 340

Re: + Akta - Clara Sacred

Nikt z rodziny, ale jest ktoś... - rozsądek pomału wracał, nie wygadała się, że chodzi o Jona. Wyjęła telefon i wysłała mu smsa z pytaniem, czy może jak najszybciej pojawić się u niej. Tak bardzo go teraz potrzebowała.

Offline

 

#30 2010-08-16 00:53:19

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Clara Sacred

Clara Sacred
Ulice - Queens



Otrzymała po kilku minutach odpowiedź, że może przyjść. Jednak pytał co z sesją zdjęciową, którą dzisiaj miała.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl