Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

#1 2012-07-13 01:59:07

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

+ Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa http://i.imgur.com/JSepZ.png
http://i.imgur.com/Jl1PM.jpg
silverek33
5/5 Siła Woli, 3/3 Gnozy, 3/3 Szału, Obrażenia: -
0/10/0 Chwała, 0/10/1 Honor, 0/10/2 Mądrość
Data: Lipiec 2012
Schronienie: Dom Ayumi - Russian Hill (8e)

Offline

 

#2 2012-07-14 14:18:46

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Dom Ayumi Nishikawa - Russian Hill (8e)
Lipiec 2012, godzina 08:59

Dom Ayumi Nishikawa
http://i.imgur.com/exf1h.jpg



Theme

Ayumi znowu się śnił pożar. Ten pierwszy moment w jej życiu. Bezbronna chwila. Nie mogła nic zrobić. Nic! Wtedy usłyszała krzyk, a tuż za krzykiem dzwonienie zegarka. Wybudziła się z koszmaru, który powracał do niej od czasu do czasu. Nigdy nie zapomni tego momentu. Nie chce go zapomnieć, bo to był ten moment. Zegarek wskazywał na dziewiątą, a okno przy łóżku było na ogród za domem. Ludzie w San Francisco budowali domki jak najbardziej ściśnięte, jak mogli. Oszczędzali miejsca. Za tymi domkami ludzie mogli mieć ogrody. Mieszkała na piętrze. Na parterze mieszkał jakiś starszy mężczyzna, który uwielbiał podlewać swoje kwiatki. Właśnie spoglądała na nie przez okno szukając źródła krzyku. Jak zwykle to był Shinichi Chiyo, który przyszedł ją obudzić krzykiem.

- Ayumi-chaaan~! - krzyczał, aby go usłyszała. Był o cztery lata młodszy od niej. Zawsze pomocny i zawsze znajdywał się w tarapatach. Może i zachowywał się czasami, jak dziecko, ale lepszego przyjaciela to nie mogła mieć. Właśnie teraz przyszedł i będzie czekał, aż ona wyjdzie. Miała dzisiaj na 10 jechać na sesje zdjęciową, a Shinichi miał samochód i był gotowy ją podwieźć. Nie ważne jakimi uczuciami teraz go darzyła, przeszłość się nie zmieni. Po raz kolejny przypomniała sobie pożar jest starego domu. Pierwszy moment, który pamiętała.

Dom płonął, a ona była uwięziona. Płakała. Nie wiedziała z jakiego powodu. Nigdzie rodziców nie było. Samotna dziewczynka pośród płomieni. Wszystko się waliło wokół niej. To był ten moment, w którym jej życie uratowała przemiana. Słyszała kogoś krzyk, ktoś ją wołał. Chciała iść w tym kierunku, ale zobaczyła, że leci na nią płonąca belka. Mniej niż pół sekundy później leżała ta belka obok, a ona widziała świat innymi oczami. Jej ręce zniknęły i pojawiły się łapki. Lisie łapki. Była małym lisem otoczonym ogniem. Jednak zagrożenie nie minęło. Czuła, że jak tu zostanie to jej się coś stanie. Wtedy zobaczyła, że ktoś wyciąga do niej rękę. Przez chwilę była to kobieta z zupełnie białą twarzą i równie białym kimono. Szybko jednak pojawiła się twarz Shinichiego, który krzyczał, aby złapała go za rękę. Jako lis wskoczyła mu na klatkę, a on z nią zeskoczył na dół. Prawie połamał sobie nogi. Blizny po ogniu nadal zostały na jego ciele. Kiedy zeskoczyli wziął mokry ręcznik i owinął przemienioną Ayumi. Ona nie wiedziała kim on jest, ale on wiedział kim ona. Wtedy pierwszy raz usłyszała swoje imię "Ayumi. Nic ci nie jest."

Minęło już sporo czasu od tamtego momentu. Shinichi przyznał, że nie wiedział nic o tym czym jest Ayumi. W oknie widział, jak przemienia się w lisa. Przyszedł ją wtedy uratować i nie przejął się tym, że zamieniła się w coś nieludzkiego. Ona jednak zapomniała wszystko. Trauma ognia wypaliła jej pamięć. Shinichi powiedział wtedy, że znali się, ale mało. Głównie z widzenia. Kiedy dowiedział się o pożarze to przybiegł na miejsce i jego pierwszą myślą było uratowanie jej. Nie wiedział nic o Kitsune, ani o żadnych nadnaturalnych istotach. Nawet teraz wiedział tyle ile Ayumi mu powiedziała. Kiedy jak dziewczynka wróciła na pogorzelisko, to nie zostało nic. Żadnych zdjęć czy innych rzeczy, które mogły jej pomóc z pamięcią. No prawie nic nie zostało. Przeszukując popioły znalazła miecz. Kiedy szalał ogień to go nie widziała. Jak go dotknęła, to dostała wizji. Zrozumiała czym jest - Kitsune. Dama, która pojawiła się przed nią nazywała się Bai Mianxi, O Białej Twarzy, pierwsza Kitsune. Dalsze informacje nie przychodziły tak szybko, jak tamta wizja. Mijały miesiące zanim przypominała sobie różne rzeczy na temat Kitsune.

Przez to wszystko stał przy jej boku lub przynajmniej blisko niej Shinichi. Nawet kiedy stanęła na własne nogi, stała się modelka i wprowadziła do własnego mieszkania, to Shinichi był tuż za nią. Przeprowadził się do mieszkania po drugiej stronie ulicy. Zarabia teraz tworząc strony internetowe i grafikę. Obiecał nawet z pamięci narysować twarze jej rodziców. Ma jednak z tym problemy. Jednego wieczora kiedy spał wskoczyła do jego mieszkania i sprawdziła jak mu idzie. Miał cały blok wypełniony twarzami kobiety i mężczyzny. Szukał ich twarzy. Robił to dla niej. Ona jednak nie pozwała żadnej osoby na bloku.

- O, jesteś Ayumi-chan! Jak ci się spało? - zapytał Shinichi, gdy zobaczył ją w oknie.

Offline

 

#3 2012-07-14 20:14:09

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Przetarła spoconą twarz, gdy obudziła się z koszmaru. Znowu była zmęczona przez powtarzający się ciągle ten sam sen. Nie mogła jednak nic z tym zrobić, a przyjmować go z czasem coraz spokojniej. Westchnęła słysząc donośne krzyki dochodzące za jej oknem. Musiała podnieść się z łóżka, żeby ruszyć w stronę łazienki, gdzie wzięła odświeżający prysznic. Miała za sobą ciężką noc, więc przydała się jej chwila relaksu. Ubrała się w modne ciuchy, skoro niedługo musi ruszać na plan zdjęciowy. Broń, którą znalazła w ruinach pożaru założyła na ścianie swojego pokoju. Nie była pewna do czego służy, po za oczywistymi działaniami, jak cięcie i zadawanie rań. Dbała o nią raczej instynktownie niż z właściwego podejścia do tego typu rzeczy.
Po wszystkich zabiegach dopiero zajrzała przez okno, gdzie mogła zobaczyć przyjaciela. Otworzyła je i przywitała się nieco obruszona.
- Musiałeś tak głośno krzyczeć? Jestem strasznie niewyspana i potrzebowałam czasu, żeby się otrząsnąć. Zaraz zejdę. - pomachała niewinnie i przekręciła klamkę do zamknięcia.
Nie musiało minąć dużo czasu, gdy znalazła się przed domem. Uśmiechnęła się najładniej, jak tylko potrafiła najpewniej w zanadrzu chowając ukrytą prośbę do Shinichiego.
- Niedługo muszę być na sesji zdjęciowej. Byłbyś taki miły, żeby podrzucić mnie tam? - przekrzywiła głowę, poprawiając jeszcze ułożenie włosów. Wiedziała, że nie odmówi, ale bawiło ją przekonywanie go do zrobienia, czego sobie zapragnie.

Offline

 

#4 2012-07-14 20:33:17

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Dom Ayumi Nishikawa - Russian Hill (8e)



- Of course! - nacisnął guzik kluczyków. Był trochę zdyszany. Kiedy Ayumi powiedziała, że zaraz zejdzie, to musiał przebiec na drugą stronę budynku, a to nie było takie łatwe. Tyle budynków było ze sobą ściśniętych, że musiał przebiec nie mały kawałek, aby być przed budynkiem i przy swoim samochodzie. Toyota Matrix błysnęła i się odblokowała.
- Znowu koszmar? - zapytał otwierając jej drzwi pasażera.

Offline

 

#5 2012-07-14 20:41:31

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Znowu, znowu. Czy to ważne? Zdarzają się nic na to nie poradzę. Pozostaje mi myśleć o rzeczach bardziej przyjemnych, jak kilka osób pracujących nad moim wyglądem i idealne zdjęcia pięknej Ayumi! - uśmiechnęła się na chwilę rozmarzona, opierając się o drzwi samochodu. Po chwili się otrząsnęła, żeby wsiąść w końcu do środka. Wygodnie zajęła miejsce w fotelu zakładając nogę na nogę. Spojrzała się jeszcze chwilę na swoje nowe mieszkanie. Nie była z niego zadowolona, ale to było lepsze niż nic. Miała nadzieję zrobić karierę w najbliższych kilku sesjach zdjęciowych, żeby nieco polepszyć komfort swojego życia.
- Ikuze! - rzuciła energicznie hasło w swoim ojczystym języku dając do zrozumienia, że chce ruszać.

Offline

 

#6 2012-07-14 20:49:13

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Dom Ayumi Nishikawa - Russian Hill (8e)



- Och! Let's gooo! - powiedział naciskając na gaz. Bardzo, bardzo lekko. Do tego robił odgłos małego dziecka udającego, że jedzie szybko. Po chwili zaśmiał się i ruszył z kopyta. Oczywiście, nie przesadzał z szybkością. Cel - JE Model Management Inc.
- Steven-san kazał cię pozdrowić. Skończył podlewać przed dziewiątą. - starzec z dołu. - Po sesji na obiadek? - zaproponował.

Offline

 

#7 2012-07-14 21:12:03

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Uniosła wzrok na lusterko udając, że nie usłyszała dziecinnych popisów swojego przyjaciela. Popatrzyła przy okazji czy nie rozmazał się jej tusz do rzęs. Nie zawsze podobało się jej zachowanie towarzysza jazdy, ale nie mogła go przecież tępić za odrobinę frajdy. Obserwowała mijane ulice, czasem zagadując zwyczajną rozmową kierowcę. Gdy dojechali do JE Model Managment odetchnęła nieco głębiej powietrzem przygotowując się do poważnej części swojej pracy. Lubiła być perfekcyjna w swojej pracy, więc tym razem nie mogło być inaczej.
- Pewnie ja miałam teraz podlać kwiaty. Ach.. Te koszmary. Przeproszę go, jak wrócę. - wyglądała na zamyśloną przez chwilę, mieszkają pod jednym dachem i mnie pozdrawia? Musiałam czegoś nie zrobić. - Chciałam się rozejrzeć trochę po mieście, więc czemu nie obiad? Musze się oswoić z okolicą. - postawiła najpierw jedną nogę po za samochód, a potem drugą i wzięła podręczną torebkę na ramię, gdzie chowała wiele swoich kobiecych skarbów. - Do zobaczenia potem. - pożegnała go machając krótko dłonią, bo miała niewiele czasu, żeby dojść do swojej garderoby, gdzie muszą czekać już styliści i inne osoby zajmujące się firmą.

Ostatnio edytowany przez silverek33 (2012-07-14 21:12:55)

Offline

 

#8 2012-07-14 23:12:58

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
JE Model Management Inc - Downtown (8a)
Lipiec 2012, godzina 09:59



Dziesiąta. Zdążyła na czas. Ominęła od razu recepcję i weszła na tył budynku, gdzie przywitał ją szef firmy, a zarazem fotograf - Maximillian Seileise, francuz.
- Mon ami! Jesteś! Już się bałem, że nie ujrzę twojego piękna! - jak zwykle dramatyczny. Ubierał się zawsze w to co nakazywała moda, a czasami zdarzyło się, że sam tworzył modę. Był bardzo miły wobec modelek, które u niego były, ale Ayumi czuła, że wobec niej był najmilszy. Czasami nawet dawał jej cynki o innych zleceniach dla modeli. Gdy Ayumi rozejrzała się po sali, to zobaczyła że dziś zdjęcia przed zielonym ekranem. No cóż, klient nasz pan.

Offline

 

#9 2012-07-15 18:12:22

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Buty na obcasie nieznacznie utrudniały jej szybkie poruszanie, ale ostatecznie poradziła sobie i dotarła na czas, gdzie zwyczajowo przywitała się z swoim szefem buziakiem w policzek. Nie miała w zasadzie ochoty na zbytnie pogawędki, więc pozwoliła sobie od razu zabrać się do pracy. Czyli modelowanie włosów, potem makijaż na całej twarz i podkreślenie odpowiednie oczu. Musiało minąć trochę czasu nim przygotowano ją do zdjęć. Gdy zobaczyła zielony ekran ucieszyła się w duchu, bo ten kolor w jakiś sposób ją wyciszał i dawał jej bliskość z naturą. Przez głowę majaczyło się jej słowo Gaia. Najpewniej związane było z byciem Kitsune i całym wywróceniem jej życia w kilka chwil. To przypomniało jej, że musi się postarać odzyskać pamięć i dowiedzieć się więcej o tym szaleństwie. Może wtedy skończą się koszmary i będzie miała pełną kontrolę nad swoim życiem?
Czas rozmyślań musiał się skończyć, gdy zaczęła przyjmować odpowiednie pozy do tła i ubrań, jakie miała prezentować. Mogła wiele minut poprawiać swoją pozycję, aż fotograf będzie odpowiednio zadowolony. Nie było miejsca na pomyłkę czy nawet źle ułożony kosmyk włosów. Jak skończyła już wszystkie zaplanowane na dzisiaj zajęcia to postanowiła porozmawiać chwilę z swoim pracodawcą.
- Wiem, że ciężko pracujemy, Maxi, ale może będziemy nieco bardziej odważni i ruszymy na głębszą wodę? Doceniam, że mówisz mi o najlepszych zleceniach, ale do czerwonego dywanu i poważnych imprez daleko mi brakuje. Chciałabym się pokazać trochę w świecie i usłyszeć w wiadomościach, że w cudownej kreacji Seileise pokazała się niedawno Ayumi Nishikawa. - uśmiechała się podczas rozmowy i zmieniała pozycję. To prawa noga wysunięta naprzód czy obie ręce założone na klatce piersiowej.

Offline

 

#10 2012-07-15 22:00:14

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
JE Model Management Inc - Downtown (8a)
Lipiec 2012, godzina 12:39



Czas spędziła na robieniu różnych poz. Szczególnie takimi, gdzie udawała, że coś ma dłoni. Uśmieszek, może jakaś sugestywna poza. No, ale zdjęć musieli robić kilkadziesiąt. Poza nią były jeszcze trzy inne modelki. Mary, Suzy i Beatrice. Cała trójka zachowywała się przy niej jak loża szyderczyń. Śmiały się za jej plecami tu i tam. Wiedziała, że o niej rozmawiały. Zawsze kątem oka widziała, jak jedna chowała usta dłonią i szeptała coś do innych, a reszta spoglądając na Ayumi śmiały się. Widziała jednak więcej. Zazdrościły jej. Blondynka, brunetka i szatynka. Cała trójka zazdrościła jej egzotyczności. Piękna, którego nie osiągną nigdy.

Po pracy dziewczyny opuściły budynek jak najszybciej. Nie miały zamiaru być dłużej przy niej.
- Dobrze, że pytasz! Niedawno przyszedł do nas agent Chanel i spytał o najlepszą modelkę. Chcesz zgadnąć kogo zaproponowałem? - uśmiechnął się do niej.

Offline

 

#11 2012-07-15 23:38:24

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Przyzwyczaiła się już do robienia nieco upokarzających w jej mniemaniu poz, ale to była część pracy, więc mimo tego dawała z siebie wszystko. Czasami jej druga połówka dawała o sobie znać, a momenty w których inne modelki ją obgadywały były bardziej denerwujące niż normalnie. Musiała zaciskać zęby by powstrzymać się od komentarzy i bardziej drastycznych metod. Kiedyś zdarzyło się jej podpalić ubranie jednej z nich w taki sposób, że nikt nie zauważył. Szybko jednak zrozumiała, że niebezpiecznie byłoby, jakby ludzie ją zobaczyli.

Zatrzymała się blisko swojego fotografa opierając się o kant biurka.
- Musiałam to być ja! Jesteś niesamowity. Kiedy zaczynam i jaka to jest dokładnie praca? Mów szybko! - wyglądała na bardzo podekscytowaną otrzymaną wiadomością i niemal eksplodowała od nadmiaru szczęścia. Uśmiechała się lekko oczekując dokładniejszych wyjaśnień.

Offline

 

#12 2012-07-16 16:30:37

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
JE Model Management Inc - Downtown (8a)



- Już, mon ami! Agent potrzebuje ciebie do serii zdjęć ich najnowszej serii ubrań letnich, więc pewno to będą zdjęcia gdzieś za miastem, a jak się spiszesz, to podobno, a tylko to wymamrotał, zaproponują ci bycie częścią wybiegu ich najdroższych sukni. Jestem pewien, że ci się powiedzie! - krzyknął wręcz z podniecenia.

Offline

 

#13 2012-07-16 16:46:14

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Nie mogło być lepiej! Co ja bym bez ciebie zrobiła Maxi. Muszę się odpowiednio do tego przygotować. Czy to już wszystko na dzisiaj? - rozweselona zapytała swojego szefa. Chciała teraz uczcić swoje małe zwycięstwo, gdzieś w mieście. Najlepiej w jakimś klubie czy wystawnym koncercie. - Podasz mi wszystkie potrzebne dane czy wyślesz mi wiadomość tekstową? Muszę wiedzieć, kiedy i gdzie to się odbędzie, a także o jakiej godzinie. Zrobiłeś mi taką niespodziankę. - Ucałowała go w oba policzki z radości.
Postanowiła jeszcze, że zanim wyjdzie to zapyta fotografa o atrakcje przygotowane w najbliższym czasie w mieście. Chciałaby się odprężyć i nacieszyć nowinami. Może miał jakieś zaproszenia? Gdy skończyła sprawy w firmie to postanowiła zadzwonić do swojego przyjaciela, żeby podjechał po nią i mogli wybrać się na miasto, gdzie zjedzą nieco lepszy obiad niż zazwyczaj. Po wszystkim, co usłyszała mogła się skusić na odrobinę ekstrawagancji.

Ostatnio edytowany przez silverek33 (2012-07-16 16:47:21)

Offline

 

#14 2012-07-16 18:11:11

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
JE Model Management Inc - Downtown (8a)
Lipiec 2012, godzina 13:01



"Oni chcą zacząć sesje zdjęciową jak najszybciej się da. Chcą nawet jutro o dziesiątej. Masz tutaj adres i premia za dzisiaj - zaproszenie dla dwóch osób na cały obiad w Gaylord India Restaurant. Tak, wiem jaką mają nazwę. Mają otwarte do dwudziestej drugiej." Powspominała sobie wydarzenie z agencji, a Shinichi wyrwał ją z marzeń.
- Zatem na co masz ochotę? - zapytał o dzisiejszy obiad.

Offline

 

#15 2012-07-16 20:54:33

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Jedźmy do Gaylord India Restaurant. Dostałam zaproszenie dla dwóch osób. Tylko nie narzekaj na nazwę! To porządna firma. - odpowiedziała otrząsając się z zamyślenia. - Dostałam propozycję wyjątkowej sesji zdjęciowej, więc mam zamiar się zabawić i nacieszyć tą wiadomością! - wciąż jej twarzy nie opuszczał uśmiech, a jej głos był znacznie bardziej przyjemny niż ma to zwykle w zwyczaju. Odprężyła się na wygodnym fotelu pasażerskim i czekała aż dojadą w wyznaczone miejsce.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
La perla