Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#106 2012-08-04 23:58:22

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta



Fotograf wszystkim podziękował za przybycie i powiedział, że zadzwoni do osób, które Chanel wybierze na ich wybieg. Ayumi była uradowana. Nie tylko dobrze jej poszło, dostanie za to kasę, ale była szansa na wybieg mody. Wszystko szło tak jak chciała. Postanowiła więc po spotkaniu z fotografem znaleźć jakieś odosobnione miejsce. Nie musiała daleko szukać, bo jak tylko sesja zdjęciowa się skończyła, to ludzie się rozeszli. Wszyscy pojechali z Kirby Cove. Ona oczywiście nie miała transportu, a jak ktoś jej proponował odmawiała mówiąc, że czeka na swój. Nie czekała, bo nie zadzwoniła po Shinichiego. Wróciła więc do tego małego miejsca w lasku.
- Wolisz długą czy krótką wersję? - zapytał chińczyk, który oczywiście stał za nią. Jak on to robił?

Offline

 

#107 2012-08-05 00:42:52

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Zdecydowanie długą. Nie mam zamiaru niczego tym razem ułatwiać. To moja przeszłość, którą chce znać. - była zadowolona z wyników sesji zdjęciowej, więc była przygotowana na możliwe przykre wiadomości. Ma dobre teraźniejsze życie, więc jeśli jej historia i rodziny będzie niezbyt pocieszająca to trudno. Najważniejszy moment na który czekała właśnie nadchodził, a to było najważniejsze w tym momencie.

Offline

 

#108 2012-08-06 16:14:41

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta
Lipiec 2012, godzina 13:10



Zacznę od początku, o którym powinnaś wiedzieć, to twoje dziedzictwo. Wszystko zaczęło się dawno temu, kiedy Chiny miały mniej lat niż ty masz aktualnie. Dama O Białej Twarzy, Bai Mianxi, Pierwsza Kitsune była lisem. Taka mała rzecz jak ugryzienie królika w jej łapkę zaprowadziło ją dookoła Azji. Straciła jednak trop królika, a nie chciała wrócić do swego lisa, Księcia Inariego bez niczego. Przez chwilę się jej zdawało, że poczuła królika i poszła sprawdzić. Stara studnia po środku polany czekała na nią. Kiedy zobaczyła do środka, to widziała królika. Niestety to było jej odbicie. Złudzenie stworzone przez lustro wody. Skoczyła do środka. Kiedy się ocknęła była w przecudownym ogrodzie, drzewa miały najpiękniejsze kolory jesieni, a róże miały grube, piękne kwiaty. Pośród tego wszystkiego stała najpiękniejsza kobieta, jaką Bai Mianxi widziała. Dowiedziała się, że jest w niebie. Wtedy w studni, utonęła. Bai Manxi miała się spotkać z Naszą Matką, Pierwszą Boginią, Wysoką Niebieską Cesarzową Rzeki Gwiazd, Królową Przed Na Kua. Z Gają. Robiliśmy żarty na ludziach. Męczyliśmy duchy i ich miejsca spoczynku. Kradliśmy od ich potomków. Gaja chciała od nas, abyś osiągnęli coś więcej. Przekazała, że Bai Mianxi ma posłuchać jej siostry, którą spotkała w ogrodzie. Próbowała, że tak powiem, przekabacić Gaję. Nie byliśmy silni, więc chciała zrobić zakład, że jej modliszka pokona modliszkę Gai. Kojot już to zrobił i przegrał. Chciała zatem sprzedać informacje o Pierwszym Cesarzu. Kruk już to zrobił. Chciała zatem przedstawić Gai sztukę, której nigdy nie widziała. Gaja odpowiedziała, że ma kota, który to potrafi. Chciała zatem zaatakować Gaję, aby jej lud był wolny. Gaja odmówiła. Jej najlepsi by pokonali Bai Manxie, ale podobało się Gai, że poświęciłaby się za swój lud. Ona natomiast już nie miała pomysłu, chciała płakać. Wtedy krzyknęła, że skoro ma ich wszystkich, to nie potrzebuje lisów. Gaja się zdenerwowała i uderzyła Bai Manxi. Krzyczała do niej, że oni ją zdradzą, zapomną. Nie chciała więcej być niszczona przez własne dzieci. Srebrna Dama, Luna, siostra Gai, zainterweniowała i prosiła, aby zobaczyła w serce Bai Manxi. Lisica dostała obietnicę od Gai, że jak będziemy jej słuchać i służyć, to staniemy się w czymś najlepsi. Musimy jednak czekać do Szóstej Ery, która zbliża się wielkimi krokami.

Taka jest oto opowieść o początkach naszego ludu, Kitsune. Zapamiętaj ją dobrze. Nie będę na siłę uczył cię o kolejnych dziejach po tym spotkaniu, a opowiem o zasadach, które otrzymaliśmy od Luny.

Rozkazuje Ci Niszczyć Wszystko Co Krzywdzi Gaję
Prosta zasada. Pozbywaj się wszystkiego co niszczy naturę. Poznasz w życiu wielu takich, którzy chcą skrzywdzić Gaję.

Rozkazuje Ci Pomagać Twoim Braciom, Twoim Siostrom, I Każdemu Kto Służy Gai
Nie bądź chętna do pomocy innym, ani nie dziel się sekretami, ale z Kitsune i sługom Gai to już jest inna sprawa. Każdy z Kitsune i każdy kto służy Gai, jak cię o coś poprosi, to pomóż.

Rozkazuję Ci Szanowanie Twojej Matki, Mnie, Twoich Ciotek, Twoich Wujków, I Naszych Ulubionych Sług
Twoja matka i Luna dały ci życie. Twoi Wujkowie i Ciotki pewno nie raz jej pomagały. No i ulubione sługi Gai i Luny. Wszystkim tym należy się szacunek.

Rozkazuje Ci Trzymać Służbę Pierwszą W Twoich Sercu, I Słuchać Moich Nauk
Kiedyś, dawno temu, lisy biegały wolne, ale te czasy minęły. Nie jesteś dzieckiem i musisz służyć Lunie. Jej słowo jest najważniejsze.

Zakazuję Ci Mordowania Ludzi
Mord jest czymś złym. Część ludzi jest zła. Jeśli zabijesz złą osobę, to nie zrobiłaś czegoś złego. Uratowałaś Gaję.

Zakazuję Ci Robienia Wojen Z Twoimi Braćmi I Siostrami
W przeszłości było wiele wojen pomiędzy zmiennokształtnymi, hengeyokai, dlatego też Luna zakazuje nam walkę pomiędzy nami. Jeśli się skłócimy, stracimy wszystko na co pracowaliśmy.

Zakazuję Ci Złamać Dane Słowo
Kiedy dasz słowo honoru, musisz je dotrzymać. Jeśli nie dałaś, to nic cię nie trzyma.

Zakazuję Ci Popełnianie Samobójstwa Z Powodów Honorowych
To jest bardzo ważne, ale opowiem dlaczego za moment. W skrócie samobójstwo z powodów honorowych to kiepski powód.

Pozwalam Ci Na Robienie Wszystkiego Innego Do Wypełniania Naszych Celów
Innymi słowy - wolna ręka do działania, abyśmy wykonali cele dane nam przez Lunę.



Teraz sądzę, że najważniejsza rzecz, która cię zainteresuje. Każdy z Kitsune ma klątwę, która jest o wiele makabryczna niż innych zmiennokształtnych. Dotyczy to też popełniani samobójstwa. Czemu miałabyś robić coś tak głupiego, skoro twoi rodzice zapłacili tak wysoką cenę? Mam na myśli śmierć. Kiedy Kitsune się rodzi, to często giną jej rodzice. Nie ważne jak bardzo daleko są od siebie. Narodziny odczuwają obydwoje. Przykro mi to powiedzieć, ale kiedy urodziła się. Twoi rodzice zginęli. Obydwoje.

Offline

 

#109 2012-08-07 03:02:38

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Słuchała nieco oszołomiona słowami mędrca, ale nie miała zamiaru uciekać od prawdy, jaką usłyszy, jakakolwiek by nie była. To był moment w którym miała coraz częściej przebłyski odnośnie swojego przeszłego życia. Jej nogi były chwiejne, a wyraz twarzy zdradzał pewnego rodzaju zdezorientowanie i ból dotykający samego jej serca. Nie płakała, ale nie mogła powstrzymać kilku pojedynczych łez, które spłynęły po jej zaróżowionych policzkach. Przyszedł wtedy moment na zrozumienie i wysłuchanie całej historii z wszystkimi detalami.
- Teraz pamiętam. Mgliście, ale wracają niektóre wspomnienia. Nie jestem pewna czy chciałam to usłyszeć. Odebrałam życie swoim rodzicom w zamian za własne. Mam na sobie brzemię trzeć żyć, a nie jednego to okrutne. Jedno mnie zastanawia. Przez chwilę widziałam tą Bai Mianxi, albo przynajmniej tak mi się wydawało. Płonął mój dawny dom, a ona wyciągnęła do mnie rękę, żeby mi pomóc. Ale co mam dalej robić? Jakie są cele Kitsune tak daleko od mojej ojczyzny? Możesz wskazać mi dalszą drogę czy muszę sama ją odnaleźć? Wskoczyć do stawu, jak w historii? - głos jej drżał, ale myślała trzeźwo, bo choć gnębił ją smutek to chciała sprawić by rodzice byli z niej dumni. Poczuli się wspaniali mając taką Kitsune za córkę.

Offline

 

#110 2012-08-07 22:48:26

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta



- To nie był twój dom. Po śmierci twoich rodziców oddałem cię w opiekę. - Ayumi chciała od razu zapytać człowieka, ale ten ciągnął dalej. - Obiecałem im, że znajdę dla ciebie kochających rodziców. W ten sposób znalazłaś się w rodzinie Nishikawa, ale Ayumi, to imię, wybrała twoja prawdziwa matka - Przebłysk Luny. Kiedy tylko dowiedziałem się o śmierci twoich przybranych rodziców, to zatrzymałem swoją podróż i o to tutaj jestem. Nie mogłem ich uratować, przykro mi. - mała lisica czuła, że cały świat jej się wali pod nogami. Mężczyzna rozdawał karty, które ona nie chciała zobaczyć, ale musiała.

Offline

 

#111 2012-08-08 20:31:17

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Nie wiem nawet, co powiedzieć. - wyglądała na mocno załamaną, ale uśmiechnęła się przez łzy. Dowiedziała się wszystkiego o sobie i swoich rodzicach, choć nie było to w żaden sposób pocieszające, ale przynajmniej odzyskała częściowo pamięć. - Muszę ci podziękować, że podzieliłeś się ze mną tą wiedzą. Jest bardzo bolesna, ale musiałam to wiedzieć, a bez tego nie mogłam żyć. Zanim odejdę chcę zapytać o jeszcze jedno. Czy moi rodzicie chcieli mi coś przekazać, mieli prośbę lub zadanie? Oddali za mnie życie, więc jestem im winna wiele. - powoli się uspokajała chodząc powoli w jedną i drugą stronę patrząc ciągle na mędrca.

Offline

 

#112 2012-08-09 00:32:41

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta



Uśmiechnął się do niej, przyjacielsko. Widziała w jego oczach smutek.
- Żebyś cieszyła się życiem, Ayumi. - powiedział te słowa, po czym wstał. - Twoi rodzice może nie mieli dla ciebie nic, ale ja mam dla ciebie coś.

Offline

 

#113 2012-08-09 02:04:19

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Przetarła swoją twarz rękawem i rozchmurzyła się spoglądając na niego.
- Tego mogą być pewni. - uniosła obie brwi z lekkim zaskoczeniem. - Co takiego? - zapytała szczerze zaciekawiona.

Offline

 

#114 2012-08-09 02:37:31

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta



- Jako Kitsune oceniamy i przyglądamy się innym hengeyokai. Najciekawsze, że jak byłem tutaj sto lat temu, to tutaj były caerny, czyli miejsca mocy przy których mieszkały wilkołaki, tutejsi zmiennokształtni. Wszystko się zmieniło. Nie ma ich. Nie mam czasu na dowiedzenie się co stało się z naszymi kuzynami, więc proszę, abyś to ty rozwikłała tą sprawę.

Offline

 

#115 2012-08-09 13:39:15

silverek33

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-11
Posty: 454

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

- Przyjęłam nasze zasady, więc to obowiązek bym się tym zajęła, a ci którzy niszczą naturę otrzymają karę. - skłoniła lekko głowę przed mędrcem oświadczając mu swoją wolę. Musiała się pogodzić z nowymi informacjami, jakie uzyskała i przetworzyć je w swojej głowie. Jeśli miał dla niej jakieś wskazówki jeszcze to wysłuchała go do końca, ale musiała też wrócić do normalnego życia, czyli pojechać do domu i przebrać się w świeże ciuchy. Praca modelki może nie należała do najtrudniejszych, ale włożyła w to sporo wysiłku, a do tego doszły ekscesy z mafią. Miała zamiar w końcu zadzwonić po Shinichiego, żeby przyjechał po nią i zabrał ją do jej przybytku.

Offline

 

#116 2012-08-10 23:48:23

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Ayumi Nishikawa

Ayumi Nishikawa
Kirby Cove - Obrzeża Miasta

Uważaj na siebie, lisico. tymi słowami pożegnał ją tajemniczy mężczyzna, który nawet się nie przedstawił. Gdy chciała się go zapytać o imię, to zobaczyła, że znikł. Pozostawił po sobie tylko, znowu, lisa origami. Była to wiadomość dla niej, bo po rozłożeniu był napis "Poszukaj Ed'a. On ci pomoże."
Co czeka Ayumi? Co się stało z wilkołakami w mieście? Kim jest Ed? Czy Ichigo Mushi da jej spokój? Wszystko wskazywało, że jej życie skręciło w naprawdę ciekawy zakręt.

Koniec Prologu

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.worldhotels-in.com