Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#46 2010-08-20 08:04:39

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

-Tego Ivina, spytamy tego co nas wpuścił przy wejściu, może jeszcze kogoś- odparła spokojnie. Kiedy winda zjechała na dół i drzwi się otworzyły wyszła szukając wzrokiem strażnika, który ich wpuścił. Podeszła do niego.

- Szukamy Richarda Ivina. - rzuciła zbliżywszy sie do niego.

Offline

 

#47 2010-08-20 14:23:32

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Midnight Oil - Manhattan



- Będzie o 22. Ma wtedy zmianę z nowym. - odezwał się ochroniarz.

Offline

 

#48 2010-08-20 14:53:54

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

- Znałeś Cormera? Jak dobrze? Jaki był, co lubił, czego nie. Miał dużo przyjaciół?

Offline

 

#49 2010-08-20 15:29:30

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Midnight Oil - Manhattan



- Czy ja wyglądam na babę? Cholera wie co lubił. Znałem go głównie z widzenia, ale czasami gadaliśmy, bo była zmiana warty.

Offline

 

#50 2010-08-20 15:42:45

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

I to zrzędliwą, pomyślała patrząc na strażnika, kiedy udzielal odpowiedzi. Gdy tylko skończył potaknęła na znak, że przyjęła do wiadomości.

- To wystarczy. Gabriel, chodźmy. Pogadamy na zewnątrz.

Ruszyła ku wyjściu. Zatrzymała sie jeszcze na schodach by obejrzeć się za siebie i sprawdzić czy Gabriel idzie za nią, a jednocześnie ostatni raz rzucić okiem na wnętrze budynku. Otworzyła drzwi by przepuścić "kolegę" z pracy i zamknęła je wychodząc.

- Ja bym nie zwalniała wzorowego pracownika. A zatem powodem zwolnienia jest coś innego, o czym wie sam szef.

Spojrzałą na zegarek.

- Do nocnej zmiany jest dużo czasu. Wtedy wrócimy tu i przepytamy tego Ivana.

Wyjeła telefon i zadzwoniła.

- Raport z miejsca zbrodni zrobiony?

Offline

 

#51 2010-08-20 17:04:10

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Midnight Oil - Manhattan



Dogłębne sprawdzenie miejsca nic nowego nie wykazało. Wyniki sekcji zwłok dopiero jutro będą, więc policjanci mieli czas na załatwienie innych spraw.
- Dobrze... co teraz?

Offline

 

#52 2010-08-21 22:41:34

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

- Wygląda na to że musimy czekać na nocną zmianę by przepytać tego z którym denat pracował- zamyśliła się, chowając telefon. Spojrzała na zegarek.- Więc mamy sporo czasu. Wyniki sekcji zwłok dopiero jutro. Nie powiem by mi to odpowiadało. Wracajmy na komendę. Spiszemy raport, a ja poszperam w bazie danych wszystko co się da znaleźć na temat naszego denata i właściciela Midnight Oil. Niezapłacone mandaty, problemy z podatkami. Może coś się znajdzie.

Wsiadła do samochodu od strony kierowcy.

Offline

 

#53 2010-08-21 22:51:03

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Komenda Policji - Brooklyn
23 Sierpień 2002, godzina 18:10



Yuriko z Gabrielem wrócili na komendę. Gabriel powiedział, że musi odpocząć jest wykończony i przyda mu się kawa.

Grzebanie w bazie danych dało kilka odpowiedzi.
Adam Corner nie był nigdy na policji, ale miał szkolenie ochroniarskie. Żadnych mandatów. Żadnych przewinień.
Kolejną osobą był Richard Ivin. Temu aż wyskoczyło z kilka rzeczy. Były policjant. Został wyrzucony z pracy za składanie fałszywych raportów. Miał z kilka dużych mandatów na koncie, ale zostały spłacone wszystkie naraz tydzień temu. Suma na około dwa tysiące dolarów.
John Hillsfar był prezesem Midnight Oil. Na niego nie było żadnych rzeczy. Była nawet kontrola korupcyjna u niego. Nic. Czysty człowiek.

Offline

 

#54 2010-08-23 11:49:35

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

Wróciwszy na komendę ruszyła do automatu z kawą , nalała sobie pokaźny kubek i upiła łyk. Obróciwszy się przyjrzała się holowi, kolejnym zatrzymanym którzy napływali w ilościach hurtowych na posterunek.

- To nigdy się nie skończy- -powiedziała pod nosem.- Będę u siebie.

Ruszyła do swojego pokoju. Tam uruchomiła komputer, włączyła monitor, kurtkę zaś przerzuciła przez krzesło stojące w rogu pokoju. Sama zaś usidła na drugim i zagłębiła się w przeszukiwanie baz danych. Na początek wzięła na celownik Adama Cornera. Wpisała jego dane wraz z adresem w odpowiednie pola, wcisnęła enter. Po chwili pojawiły się szukane informacje. Wyglądało na to że przeszedł szkolenie ochroniarskie, brak mandatów, nie figurował w bazie danych przestępców, ani nie popełnił żadnego wykroczenia. Nacisnęła na klawiaturze print i z podłączonej do komputera drukarki zaczęły wychodzić kolejne kartki. Wzięła je i spięła spinaczem. Kolejną osobą jaką sprawdziła był Richard Ivin. Tu pojawiły się ciekawe informacje. Przeczytała wszystko uważnie.

A więc byłeś policjantem, pomyślała patrząc na zdjęcie Ivina. Nieładnie, teraz wiem że nie można ci ufać kiedy będziemy rozmawiać. Kiedy doszła do mandatów i faktu, że wszystkie zostały spłacone naraz tydzień temu uniosła brew. Ciekawe, dwa kafle? Naraz? Taki nie zarabia tyle by spłacić naraz taką sumę. A zatem.. forma zapłaty za coś?

Kolejny raz drukarka zaczęła pracować. Spięła kolejny plik papierów.  Przeglądając akta szefa Midnigth Oil, Johna Hillsfara, zastanawiała się nad jednym. Czysty jak łza. Aż podejrzane i to mocno. Zbyt mocno.

Wydrukowała kolejne papiery. Wyszła z pokoju i poszła skserować wydrukowane kartki. Kopie zatrzymała u siebie w biurku, które zamknęła na kluczyć. Wzięła ze sobą oryginały, udała się w poszukiwaniu Gabriela. Kiedy go znalazła zatrzymała się w drzwiach.

Jaką rolę masz do odegrania w tym?- zapytała się w myślach. Po dłuższym czasie, jaki spędziła na patrzeniu w Gabriela jednak podeszła bliżej, pokazując trzy pokaźne pliki.

- Przeczytaj- poczekała aż to zrobi siadając na krześle obok.- Zwróć uwagę na zapłacenie od razu mandatów na sumę dwóch kafli, u tego nocnego stróża. A także że szef Midnigth Oil jest czysty. Nic nie wykazano. Ani mandatów, ani wykroczeń. Nawet korupcyjni nic nie zdziałali. Ten facet jest tak czysty ze aż podejrzany.

Spojrzała na zegarek.- Mamy czas. Pójdę do sklepu na rogu i wracam.

Jak powiedziała tak zrobiła. Wyszła z komendy i udała się na róg, by kupić coś gazowanego do picia.

Offline

 

#55 2010-08-23 13:07:49

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Ulice - Brooklyn
23 Sierpień 2002, godzina 20:10



Przy sklepie łaził biedak i nawet ją zaczepił.
- Panienka ma może drobne? - zapytał wyciągając dłoń.

Offline

 

#56 2010-08-23 13:27:44

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

Spojrzała na żebraka. Do pracy, nie do żebrania. Jeszcze czego, bym ci dawała pieniądze.

- Nie mam nic dla ciebie- odparła, wchodząc do sklepu i nie zwracając więcej uwagi na biedaka. Skierowała się od razu do koszyków, wzięła jeden z nich i zniknęła między pólkami z towarami. Po jakimś czasie dorwała puszkę Coli, sprawdziła cenę i włożyła do koszyka. Od razu udała się do kasy, odliczyła odpowiednią kwotę i zapłaciła ekspedientce. Wyszła ze sklepu, ignorując żebraka i ruszyła ku komendzie.

Offline

 

#57 2010-08-23 13:36:27

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Midnight Oil - Manhattan
23 Sierpień 2002, godzina 21:55



Czas na komendzie szybko upłynął. Zbliżał się moment zmiany warty. Yuriko i Gabriel wyjechali wcześniej, aby zobaczyć na miejscu zmianę warty.

W środku było tylko trzech ochroniarzy. Dwóch z nich było wcześniej. Tylko jeden był ze zmiany.

Offline

 

#58 2010-08-23 14:03:49

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

Wchodząc do wnętrza budynku kolejny raz wzięła głęboki oddech. Mimo że była tu już teraz poczuła się nieswojo. Nie potrafiła jednak określić czemu tak się działo. Czy to dlatego że patrzyły na nią kamery, które najpewniej były tu dość liczne i przemyślnie ukryte. A może coś jeszcze innego. Pewne było tylko to, że od rozmowy ze strażnikiem mogło wiele zależeć. Oby coś z tego wyszło, powiedziała do siebie w duchu.

Zbliżyła się do trójki strażników i pokazała legitymacje.

- Richard Ivin? 

Offline

 

#59 2010-08-23 14:11:55

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Yuriko Ling

Yuriko Ling
Midnight Oil - Manhattan



- Jeszcze nie przyszedł. - odezwał się strażnik, z którymi rozmawiali wcześniej. - A zawsze był dziesięć minut wcześniej.

Offline

 

#60 2010-08-23 14:25:59

berengar

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 81

Re: + Akta - Yuriko Ling

- Zatem poczekamy, może coś go zatrzymało. W miedzyczasie, co możecie powiedzieć o nim? Zachowania, stosunek do obowiązków, kłopoty jakieś sprawiał?

Zapowiada się nieciekawie. Czyżby ktoś dał cynk że go szukamy?

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl