Forum Sesyjne WoD Havoc'a

- Mogę wesprzeć Herr Jagera w tej kwestii. - Odpowiedział Hermann, gdy sam skierował swoje spojrzenie na Hansa, uśmiechając się szerzej.
- I tak będę potrzebował materiałów do badań, a nuż ktoś się nawinie. -

Ostatnio edytowany przez Ograsek (2014-11-19 01:09:17)

Wstał i podszedł do ghoula oficera -Zatem, Herr Doktor, zastanówmy się nad naszymi dalszymi działaniami.- przejechał dłonią po marynarce swojego munduru chcąc ją najwyraźniej nieco wyprostować. -Mówiłeś, że są ci potrzebne materiały do badań, ja? Z kontekstu wnioskuję, że chodziło o stworzenia żywe, Menschen? Na pewno ktoś się znajdzie.- poprawił rękawiczki kontynuując po chwili -Dysponujecie kontaktami wśród inteligencji Berlina? Albo wśród polityków czy innych wyżej postawionych osób? Musimy od czegoś zacząć i przyda nam się ktoś chętny do pomocy. Najlepiej śmiertelnik. Znam jednego polityka, który może posłużyć do naszych celów. Jest zwolennikiem naszych ideologii więc z chęcią udzieli nam wsparcia.- zakończył swoją wypowiedź wyczekując reakcji doktora.

Na słowa Hermanna pokiwał powoli głową. -Sehr gut, Herr doktor. Zatem niech wasze wpływy obejmą ludzi mogących wesprzeć Rzeszę i jej ideały. Ja skontaktuje się z moim znajomym politykiem i dam mu znać, aby zaczął działać. Co do waszych badań....- Zrobił dłuższa pauzę spoglądając na swojego rozmówcę. -Rozumiem, że ucieszylibyście się z jakiejś istoty nadnaturalnej, ja? Mogę spróbować załatwić wam Blutsauger, a przynajmniej dać namiary na takiego, za którym nikt tęsknić nie będzie.- Poprawił skórzane rękawiczki. -Jeśli to wszystko, to nie ma co tracić czasu.- dodał na koniec.

Jeśli Hermann nie będzie chciał czegoś więcej, to Hans miał zamiar uprzejmie przerwać Dieter'owi, gdyż miał do niego sprawę.

Podszedł do Dietera chcąc porozmawiać z nim chwilę. Jeśli wampir dalej z kimś rozmawiał, to Hans grzecznie poczekał aż skończy i w końcu przemówił
-Nie zajmę dużo czasu Herr Kotlar. Chodzi o Sommera. Ostatnio coraz bardziej się izoluje od reszty Tremere. Oficjalnie poświęca cały swój czas badaniom. Nieoficjalnie nikt nie jest pewien. Jak wiadomo ma za złe Radzie, że wybrała mnie na stanowisko Regenta. Nie potrafi tego ukryć, a może to tylko jego gra? W każdym razie chciałem zwrócić uwagę na niego. Może, ale nie musi, sprawić nam w przyszłości jakieś problemy. Zalecacie jakieś konkretne działania, Herr Kotlar, czy mam ograniczyć się do obserwacji?- zapytał na koniec.