Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#16 2014-03-12 13:59:05

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu skinęła głową, aby zaczynał.
- Zanim otworzysz ostatnią, zawołaj mnie - dodała jeszcze.
Zajmie mu to trochę czasu. Ona sama poszła w tym czasie na górę, gdzie czekał na nią posiłek, którego od dawna już nie kosztowała, zadowalając się mięsem kurcząt, krów i innych zwierząt. Zrzuciła suknię, która opadła na podłogę łazienki. Wampirzyca nie chciała, aby przypadkiem zachlapała się ona krwią. Nożem kuchennym dokładnie oddzielała mięso od kości. Edward Steele za życia był człowiekiem dobrego smaku. Na szczęście w tej chwili już go tu nie było. Smak jednak pozostał. Pożywiając się, wampirzyca co jakiś czas przemywała ręce i twarz czystą ciepłą wodą. Nie chciała być niedysponowana, gdyby okazało się, że do drzwi domu zadzwonią jacyś kolejni nieoczekiwani goście. Poza tym - nie lubiła bałaganu.

Offline

 

#17 2014-03-12 15:46:53

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc



Długo potrwało, zanim Mandingo skończył swoją robotę, co dało Mae Esu wystarczająco dużo czasu, aby napełnić się mięsem, już martwego mężczyzny. Wykrwawił się na śmierć, mając rany na całym swoim ciele. Ghoul przyszedł do swojej pani poinformować ją, że skończył otwieranie zamków i został mu tylko jeden, tak jak chciała.

Offline

 

#18 2014-03-12 16:03:26

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

- Wspaniale, mój drogi... - odparła wampirzyca z krwawym uśmiechem, odwracając się do ghula.
Widok ten nie robił na nim specjalnego wrażenia. Widział już gorsze rzeczy, a musiał przyznać że w pewien przewrotny sposób krew ściekająca z warg wampirzycy dodawała jej jakiegoś przepełnionego grozą uroku. Mae Esu szybko doprowadziła się do porządku i ubrała, po czym ruszyła do piwnicy, pozostawiając póki co resztki gospodarza na górze. Od sekretu Edwarda Steele dzielił ich teraz jeden zamek. Wampirzyca z niecierpliwością czekała, aż Mandingo otworzy metalowe drzwi.

Offline

 

#19 2014-03-12 16:26:38

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc

Coś jest w pokoju
http://i.imgur.com/HcIT7Wl.jpg



Theme

Mandigo otworzył ostatnią kłódkę i powoli otworzył drzwi. Światło z piwnicy dostało się do środka. Był to jakiś mały pokój. W jednym kacie była sterta odpadków, nieczystości, a w drugim ktoś siedział. Goły, wielkości nastolatka, ale odwrócony do drzwi plecami, że nie widzieli jego nóg i rąk. Coś było nie tak. Jego skóra była czarna, nienaturalnie czarna, jakby był dotknięty chorobą. Natomiast Mae wiedziała, że miała tu miejsce jakaś czarna magia. Zanim mogli zrobić cokolwiek, to usłyszeli puka do drzwi frontowych. Dzieciak, który nie ruszył się, nagle drgnął.

Offline

 

#20 2014-03-12 17:44:00

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Mandingo odruchowo położył dłoń na broni zatkniętej za plecami i popatrzył na Mae Esu. Wampirzyca zignorowała jednak pukanie do drzwi. Był to oczywiście najmniej fortunny moment, ale w tej chwili, to kto stał przed drzwiami i czego chciał, miało mniejsze znaczenie. Unosząc dłoń. gestem nakazała ghulowi, aby się wstrzymał.
- Jesteś wolny, pitit - powiedziała spokojnym dobitnym tonem.
Nie zbliżyła się do komórki. Nie miała ochoty wchodzić tam, zanim nie dowie się z czym naprawdę ma do czynienia. Jeżeli był to okaleczony chłopiec, mogłaby przestraszyć go. Tego nie chciała. Prawdopodobnie i tak dość już wycierpiał.

Offline

 

#21 2014-03-12 17:49:41

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc

Chłopczyk
http://i.imgur.com/8bh4qv7.jpg



"Dzieciak" nagle się odwrócił do nich. Jego oczy były równie czarne co jego skóra, która była z przodu pokryta krwią. Zęby zniszczone, ale ostre pokazały się, kiedy otworzył pysk. Nic nie mówił, a zawył. Nie był to jednak dobry znak, bardziej taki ostrzegawczy. Wstał na równe nogi i Mae zauważyła, że jego palce były wydłużone i formowały pazury, tak samo stopy. Co zrobiono temu chłopakowi? Był teraz potworem. Natomiast na górze było mocniej słychać pukanie do drzwi, a bardziej teraz walenie.

Offline

 

#22 2014-03-12 18:44:56

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Wampirzyca wzdrygnęła się, a jej mięśnie wypełniła krew, dzięki której stała się wręcz nadludzko silna*. Istota w którą zamieniono dziecko była abominacją dla świata żywych i umarłych. To było coś spoza świata loa. I musiało zostać z niego usunięte. Nie miała jednak zamiaru walczyć z tym czymś. Zdecydowanym ruchem zamknęła drzwi, a Mandingo rzucił się do przodu, aby zamknąć zamki. Na szczęście zamykanie było łatwiejsze od otwierania i jeden ruch wystarczył, aby zapadki na powrót znalazły się na swoich miejscach. A potem... potem wampirzyca zajmie się nieproszonymi gośćmi.


*three Blood Point to increase Strength

Offline

 

#23 2014-03-12 18:55:09

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc



Dopiero teraz zauważyła drugą część drzwi. Zadrapania, wszędzie. Czas wrócić do starego ładu, drzwi zamknęły się z hukiem, a Mandingo błyskawicznie zakładał kłódki. Istota wewnątrz zaczęła drapać po drzwiach. Istota miała siłę, ale nie wystarczającą, aby rozwalić metalową barierę. Kiedy Mae i jej ghoul poszli na górę, to usłyszeli, że ktoś właśnie otwiera zamek w głównych drzwiach. Czyżby ktoś miał klucze? Wtedy sobie przypomnieli o ochronie. Chyba właśnie przyjechali.

Offline

 

#24 2014-03-12 22:42:40

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Wampirzyca zaklęła cicho. Jeżeli ktoś inny otworzy drzwi w piwnicy, może nie mieć już możliwości zamknięcia ich. Na reakcję miała dosłownie chwilę... gestem nakazała ghulowi ukryć się na piętrze, sama zsunęła ramiączka sukienki, która opadła z jej nagiego ciała na podłogę. Zdążyła złapać jeszcze ręcznik, który wzięła z łazienki i idąc w stronę drzwi prowizorycznie owinęła się nim, tak jakby właśnie wyszła z kąpieli. W ostatniej chwili, kiedy szczęk zamka oznajmił, że drzwi są już otwarte, nacisnęła klamkę i pociągnęła do siebie.
- Co to ma znaczyć? O co chodzi? Wiecie która jest godzina, mesye? - zapytała gniewnym tonem, jednocześnie otwierając drzwi i wychylając się zza nich.

Offline

 

#25 2014-03-12 23:04:50

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc



Za drzwiami stało trzech mężczyzn. Każdy z nich miał napis "Security" na uniformie, a na dodatek logo HSBC. Przed domem był zaparkowany czarny van. Problemem jednak była ta trójka, która nie wyglądała, jakby kobiecie wierzyli. Uzbrojeni nie tylko tasery, ale dość pokaźne spluwy. Osoba stojąca całkowicie z tyłu przypominała bardziej kolesia ze SWAT, pełny "riot gear" - hełm, strzelba. Ta ochrona śmierdziała na odległość, że nie byli zwykłą ochroną.
- Gdzie jest pan Steele? - zapytali grzecznie.

Offline

 

#26 2014-03-12 23:32:37

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Mandingo zaczaił się na schodach na górę, nasłuchując tego co się dzieje przy drzwiach.
- Uhm Eddie... to znaczy pan Steele jest na górze w łazience... - odparła z uśmiechem - Za parę minut chyba będzie mógł zejść... chcecie panowie poczekać w środku?
Drzwi otworzyła nieco szerzej, jedną ręką przytrzymując zawiązany ręcznik na wysokości piersi. Słysząc słowa Mae Esu, ghul wśliznął się do łazienki, zapalił światło i odkręcił wodę. Upewnił się jeszcze czy broń aby na pewno jest naładowana. Miał nadzieję, że żaden z mężczyzn z dołu nie wejdzie od tak po prostu do czyjejś łazienki w czasie brania prysznica.

Offline

 

#27 2014-03-12 23:38:46

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Edwarda Steele - Coral Gables
Czerwiec 1992, Noc



Grupka skorzystała z zaproszenia Mae Esu i weszli do środka. Podejrzliwe spoglądając na kobietę. Mężczyzna w hełmie natomiast miał większość twarzy zakrytą i teraz zauważyła, że ma coś szarą skórę. Chyba jest chory? Tak czy inaczej, trójka stanęła w korytarzu i czekali.

Offline

 

#28 2014-03-13 00:13:16

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

- Powiem Edwardowi, że ktoś na niego czeka - stwierdziła i weszła na górę, po drodze zabierając swoją suknię z podłogi.
Gdy tylko zniknęła im z oczu ruszyła pędem w stronę łazienki. Mandingo o mało co nie wypalił z obrzyna, gdy szybko otworzyła drzwi i znalazła się nad resztkami ciała Edwarda Steele. Wciąż leżał tam nóż, którym wampirzyca zrobiła niewielkie nacięcie na dłoni, tak iż kilka kropel krwi padło na zwłoki*. Wkrótce powinny się obrócić w proch, a woda zmyje ostatni ślad po mężczyźnie. Wampirzyca nie miała zamiaru angażować się w walkę z tymi ludźmi. Nie wyglądali oni na zwyczajną ochronę, tak jak dom w którym była okazał się nie być zwyczajnym domem zwyczajnego bankiera. Do tego miała wrażenie, że być może bardzo dobrze zdają sobie sprawę z tego, kto lub raczej co przebywa w piwnicy. Celem była teraz ucieczka. Mae Esu nie chciała ryzykować życiem swojego ghula. Spróbują oknem dostać się na tył domu i stamtąd Mandingo będzie mógł dotrzeć do pickupa, by podjechać po wampirzycę i udać się do schronienia na bagnach Black Point.


*Destroy the Husk

Offline

 

#29 2014-03-14 13:34:15

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Mae Esu

Mae Esu
Dom Enrique Fioro - West Miami - West Miami
Czerwiec 1992, Noc

Dom Enrique Fioro
http://i.imgur.com/7WFien1.jpg

Obecni



Theme

<-Elizjum

Kolejna noc

Mae tworzył się niezbyt przyjemny obraz. Istota, którą spotkali i pewno ten dziwny człowiek, to musieli być Fomori lub Fomory. Ludzie, którzy przyciągnęli do siebie złe duchy. Chciwość, złość, nienawiść, agresja i wiele innych negatywnych emocji i zachowań przyciąga złe duchy. Ci słabsi zostają często opętani. Jednak proces jest długotrwały i często nie wchodzi w taką fazę, jak było z dzieciakiem, bez pomocy. Musieli wiedzieć, że dzieciak jest opętany lub jakoś spowodować, że te złe duchy, Bane lub Zmora, weszły do ciał niewinnych ludzi. Jaki mieli w tym cel? Kim oni byli? Było tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. Co ma związanego ten cały bank? Uratowanie takiej osoby, opętanej przez Zmore jest trudne i zależy od stopnia opętania. Dzieciak był jednak nie do uratowania. Jego dusza musiała się zespolić już Zmorą, ale ten cały strażnik? Ten na pewno miał jeszcze swoją osobowość, a taką osobę jeszcze miała szansę uratować. Wyrwać ducha z ciała.

Dużo musiała się zastanawiać co dalej robić. W tym czasie Mandingo, po ich spotkaniu z Ezekielem Crossem, pojechał do domu Enrique Fioro, ojca tego nastolatka. Światło świeciło, więc musieli być w domu.
- Jest jeszcze jeden problem. Nie mówiłem tego przy tym całym Ezekielu, wolałem po spotkaniu. W telewizji pojawił się ten Edward Steele, "zjedzony przez kanibala" taka była informacja. Szukają teraz czarnoskórej kobiety. - więc zamiana w proch nie zadziałała? Wszystko przez te bawienie się z czasem. Gdyby nie ten cały Ezekiel, to by chociaż uratowali tego dzieciaka, a raczej skrócili jego męki. - Powiadomić go, że dziecko nie żyje, czy co? - mogli też pogadać, może coś wiedział.

Zużyto 1 Vitae, aby wstać

Offline

 

#30 2014-03-14 16:03:27

 Oz

Obserwator

Skąd: Nowoczerkask
Zarejestrowany: 2010-08-13
Posty: 722

Re: + Akta - Mae Esu

Po Edwardzie Steele miało nie zostać śladu, ale taka już jest natura czarów, że czasem nie wszystko idzie po myśli czarownika.
- Jedźmy do domu, mój drogi - stwierdziła wampirzyca.
W tej chwili ojcu chłopca nie miała do powiedzenia nic więcej, niż to że Andreu nie żyje, a to mógł zrobić przy okazji Mandingo. Nie przejęła się też zbytnio faktem, iż poszukiwana jest jakaś czarnoskóra kobieta. W Miami przebywały tysiące czarnoskórych kobiet, a proporcji pomiędzy tymi które mieszkały tu na stałe, a tymi które niedawno imigrowały lub przebywały przejazdem zapewne niesposób było oszacować. Oczywiście niefortunny zbieg okoliczności ze znalezieniem ciała napewno podsycił apetyt mediów na sensację. Mae Esu nie interesowało to jednak praktycznie wcale. Gdy znajdzie się już w swoim schronieniu, będzie miała sporo rzeczy do zrobienia. Sprawdzi, gdzie znajduje się demon i poprosi, aby Mandingo wracając do siebie przekazał tę wiadomość Crossowi, najlepiej telefonicznie. Potem trochę zajmie się sobą, a będzie jej do tego porzebne lustro i odrobina samotności. Jednak zanim to nastąpi będzie musiała wyprawić w zaświaty jednego ze zmarłych. Tej nocy mieli przybyć jego krewni, aby wziąć udział w ceremonii.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
BetónovĂŠ nĂĄdrĹže Ĺžumpy a septiky