Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Ezekiel Cross
Fundacja Niewidzialnej Ręki - The Roads - Miami
Czerwiec 1992, Noc

Ghoule z Regentem wnieśli ciało Alberta do środka. Będą musieli znaleźć kogoś do pomocy.

Ezekiel Cross
Fundacja Niewidzialnej Ręki - The Roads - Miami
Czerwiec 1992, Noc

->Spotkanie

Pierwszą rzeczą, która musiał zrobić było pożywienie się. Nie stanowiło to większego problemu, gdyż posiadał grupkę chętnych dawców przychodzących do niego niemal co wieczór po radę. Młoda kobieta, mężczyzna w podobnym wieku oraz nieco starsza wdowa. Tego wieczora rozgrzeszył całą trójkę oczyszczając ich duszę oraz krew*. Najedzony mógł zająć się ważniejszymi sprawami. Pierw udał się do swojego pokoju na Plebanii skąd zabrał wykonany specjalnie na zamówienie Magnum .44 wraz z 12 nabojami, 6 w bębenku, drugie 6 w specjalnym podajniku. Sekta okazała się nie lada zagrożeniem więc paradowanie bez jakiejkolwiek możliwości obrony było głupstwem.  Zdjął marynarkę ponieważ musiał ubrać szelki z kaburą, takiej spluwy nie dało się schować w kieszeni. Ubrał się znowu kiedy broń znalazła się bezpiecznie w uchwycie. Teraz mógł odwiedzić pana Arthura.

Wsiadł do auta ustawiając radio na stację z wiadomościami i wyjechał z parafii kierując pojazd w stronę domu Arthura Linwood.

* - Z każdego upija 2 pkt krwi, czyli łącznie 6.

Uśmiechnął się miło do Arthura -Dobry wieczór panie Linwood- skłonił lekko głowę -Pańska matka poleciła mi pana jeśli będę kiedykolwiek potrzebował pomocy w sprawach bankowości. Otóż tak się składa, że powoli planuję zbiórkę charytatywną i muszę założyć do tego celu konto, jednak za bardzo nie siedzę w temacie i przydałby mi się rada specjalisty co do rodzaju konta i aktualnych podatków czy też ulg. Czy mogę więc liczyć na pańską pomoc?- Spoglądając mu w oczy jednocześnie starannie umieszczał w umyśle młodego mężczyzny myśl o wpuszczeniu go do środka oraz zaufaniu*.

Domination ** - Mesmerize

Ostatnio edytowany przez Blackvampire (2014-03-17 20:38:23)

-Cross, Ezekiel Cross.- przedstawił się pastor siadając we wskazanym miejscu przy okazji uczulając wzrok na aurę rozmówcy*. Dyskretnie rzucił okiem na wnętrze domu. Zostało wystrojone bogato, ale z umiarem, co dobrze świadczyło o gospodarzu. Miał nadzieję, że uda mu się uratować jego duszę przed szponami zła, o którym, prawdopodobnie, nie miał bladego pojęcia. Gdy Arthur usiadł na przeciwko, Exekiel spojrzał mu ponownie w oczy -Bardzo ładny dom i nie urządzony z krzykliwym przepychem, to się bardzo panu chwali.- uśmiechnął się do niego przyjaźnie -Nim przejdziemy do..hmm.."interesów" ..chciałbym poruszyć inną sprawę, o którą prosiła mnie pańska matka gdybym kiedyś wpadł w odwiedziny. Otóż, panie Linwood ona się o pana martwi jak to w zwyczaju mają matki. Podobno nie odbieracie telefonów i unikacie kontaktu. Czy coś się stało? Proszę się nie obawiać, moim obowiązkiem jest niesienie pomocy.- przez cały czas umieszczał w jego umyśle zaufanie do pastora i chęć wyspowiadania swoich grzechów**.

* Asupex ** - Aura Perception
** Domination ** - Mesmerize

Ostatnio edytowany przez Blackvampire (2014-03-18 12:03:37)

-Nie kłamałem z tym kontem na zbiórkę, kłamstwo to grzech, a pastor powinien dawać wiernym przykład, prawda?- uśmiechnął się znowu lekko -Rozumiem pańską stratę, sam przechodziłem przez coś podobnego w życiu kiedy zmarli moi rodzice.- zauważył, że nie wyszło mu nieco czytanie aur więc postanowił spróbować ponownie*. -Niestety zło jest obecne w naszych czasach, mam wrażenie, iż nawet bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, ale to nie oznacza byśmy tracili nadzieję. Sprawiedliwa kara spotka każdego, kto działa na krzywdę innym z powodu własnych zachcianek, jeśli nie za życia, to na pewno po śmierci.  Jestem tutaj by ci pomóc, synu, albowiem jak pisano w liście do Galatów "Bracia, a gdyby komu przydarzył się jaki wypadek, wy, którzy pozostajecie pod działaniem Ducha, w duchu łagodności sprowadźcie takiego na właściwą drogę. ".- spoglądał mu cały czas w oczy wplatając w jego myśli, a nawet podświadomość chęć powiedzenia całej prawdy, tak jak wcześniej, aby wyznał co go gryzie i jakie popełnił grzechy.** -A wiem, że wy zbłądziliście..- położył na stoliku kartkę z satanistycznym symbolem -Wiesz co to?- zapytał na koniec.

* Asupex oo - Aura Perception
** Domination - oo - Mesmerize

Ostatnio edytowany przez Blackvampire (2014-03-17 21:38:56)

Zastanawiał się czy ma dzisiaj gorszą noc czy z aurą tego człowieka jest coś nie tak. Niemniej próbował dalej, był cierpliwy*. Na słowa Arthura pokiwał głową -Słyszałem, takie grupy bywają niebezpieczne. Wnioskuję, że nie wiecie co oznacza ten symbol, ale gwarantuję, że osoba odpowiedzialna za zamieszczenie go na tym zaproszeniu doskonale wiedziała. Jest to symbol satanistyczny, który znają tylko osoby posiadające dużą wiedzę na tematy okultystyczne. Dlatego zmartwiłem się gdy pokazała mi to pańska matka. Nie wiem czy pan Steel został zmanipulowany przez kogoś innego, to możliwe, ale w jego posiadłości mogło  dochodzić do odprawiania czarnych mszy. Powie pan, że to paranoja i uprzedzenia klechy, ale objaśnię co dokładnie prezentuje ten symbol- stuknął w niego czubkiem palca wskazującego ciągle utrzymując kontakt wzrokowy z Arthurem dalej wpływając na jego podświadomość aby nie bał się zaufać pastorowi, prócz tego Ezekiel starał się umieścić w jego myślach chęć odwiedzenia parafii im. Michała Archanioła**. -Jest on zaproszeniem właśnie na czarną mszę. Jeśli pan nie wierzy to zapraszam do mojego gabinetu w parafii, pokażę panu książkę traktująca o takich rzeczach spisaną przez znanych badaczy. Nie wyssałem tej informacji z palca.- poczekał aż człowiek przetrawi podane mu informacje i zapytał -Czy wierzy pan w Boga, panie Linwood?-

* Auspex oo - Aura Perception
** Domination oo - Mesmerize

Ostatnio edytowany przez Blackvampire (2014-03-18 12:07:25)