Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#31 2012-07-15 00:25:13

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Może w kawiarni Słowik? Byłem tam parę razy, całkiem przyjemny lokal, przestronny, niezatłoczony, z dobrą muzyką i atmosferą. Zaraz podam Ci adres... - szybko znalazł adres na odtwarzaczu MP4 podłączonym do sieci domowej i podał go Alexandrze. On sam miał tam całkiem niedaleko, właściwie mógł tam iść piechotą - to były obrzeża jego osiedla. Miał nadzieję, że jej też będzie pasować to miejsce, bo, prawdę mówiąc, żadne inne nie przychodziło mu teraz do głowy.

Offline

 

#32 2012-07-15 21:00:21

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Mieszkanie Michaela - Mission Terrace (10h)



- Oczywiście! Będę o 8:30! - powiedziała. Słyszał, że jest ucieszona. Nie widziała go od dawna i z chęcią znowu go zobaczy. Barde sobie wspomniał o pewnej radzie przywódcy Fundacji w Wiedniu. "Zważaj na swe czyny w świecie śmiertelnym. W tym momencie jesteś po drugiej stronie bariery. Za tą ścianą są Uśpieni. Możesz odwiedzać tamten świat, ale nie powinieneś zrobić, aby ich świat był twoim. On nie jest twoim światem." Był to starszy mężczyzna, który wierzył, że Przebudzony nie jest już człowiekiem i nie powinien otaczać się Uśpionymi. Radykalne podejście, inni nie byli aż tak radykalni w tym aspekcie życia Magów.

Offline

 

#33 2012-07-16 13:30:55

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

"Pieprz się, staruchu", przemknęło przez myśl maga. Magowie zawsze wiedzieli lepiej. Czy to Tradycje, czy Szarogębi, czy nawet takie ekstrema jak Nephandi i Maruderzy - każda grupa wierzyła, że poznała jedynie słuszną wizję magyi i świata i próbowała narzucić ją innym. Tradycje miały tę przewagę, że pozwalały żyć jednostkom niezależnym, ale i tak były w oczach Michaela podejrzanymi bandami.

Mike miał jeszcze ponad pół doby, nim będzie musiał rano wyjść z domu, a co najmniej osiem, nim zrobi się śpiący. Mógł zatem spokojnie zająć się tak zwanym "nołlajfieniem", wziął więc laptopa i spędził kilka godzin szperając w sieci, bawiąc się programem do komponowania i grając nieco. Znudzony już nieco kolejnymi rozgrywkami w grach online porzucił sprzęt, zjadł szybko dwie kanapki i poszedł poćwiczyć z instrumentami. Godzinę grał na wiolonczeli, ćwicząc fragmenty partii orkiestrowych, kolejną godzinę spędził brzdąkając swobodnie na mandolinie, z lepszym bądź gorszym skutkiem adaptując różnego rodzaju fragmenty gitarowe. Jeszcze dwie godziny zajęło mu siedzenie przy pianinie z papierem nutowym i ołówkiem, gdzie pracował nad prostym, czterogłosowym utworem wokalnym. Nie szło mu tej nocy zbyt dobrze, więc w końcu poddał się i wstał, z lekką irytacją mówiąc sam do siebie:
- A niech by to szlag trafił, chrzanić poważne epoki, będę pisał w stylu dawnym.

Następnie Michael zerknął na wyświetlacz telefonu, by sprawdzić godzinę. Była 4:50, a więc najwyższy czas na sen. Mężczyzna wziął jeszcze prysznic, umył zęby i o 5:05 położył się spać. Wiedział, że nie nastawił budzika, ale prawdę mówiąc nie był mu on potrzebny, poza tym nie chciało mu się już wstawać, żeby go włączyć. Zamknął oczy i zasnął w ciągu kilku sekund.

Punktualnie o 8:30 mag obudził się i tym razem wstał niczym automat, nie przeciągając się nawet i nie spędzając w łóżku ani jednej zbędnej sekundy. W ciągu pół godziny zjadł śniadanie, odwiedził łazienkę, przebrał się i był gotów do wyjścia. Wziął ze sobą plecak, do którego spakował to co zwykle - nuty, malutką gitarę, niewielkiego laptopa z "oprzyrządowaniem", butelkę wody i drugie śniadanie. Następnie wyszedł i skierował się do samochodu. Chciał jak najszybciej dotrzeć do Englishmana, był bowiem bardzo ciekaw tego, co go dziś czeka.

Offline

 

#34 2012-07-16 17:38:23

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)
Lipiec 2012, godzina 09:50



- Mam nadzieję, że ułożył pan już swoje myśli, panie Michael. - powiedział Englishman witając w swoim domu ponownie młodego maga. Tym razem schłodzona woda czekała i nie musiał anglik pytać czy coś chce się napić.

Offline

 

#35 2012-07-16 19:54:16

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Zdaje się, że tak, bardziej gotowy do działania już nie będę. Mogę więc usłyszeć coś więcej? - Mike zapytał się uprzejmie i sięgnął po wodę.

Offline

 

#36 2012-07-16 22:21:46

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Jakie ma pan doświadczenie ze nadnaturalnymi istotami? - zapytał Englishman siadając na sofę, jak ostatnio. Pozycja wręcz była taka sama.

Offline

 

#37 2012-07-16 22:40:09

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Niewielkie, prawdę mówiąc. Obracałem się prawie wyłącznie w towarzystwie innych magów, a i to nie przez cały czas. Wiem co nieco z własnego doświadczenia o istotach snu, kiedyś zdarzyło mi się zabłądzić w czasie sennych podróży... Ale jeśli chodzi o inne istoty - wampiry, wilkołaki, mieszkańcy Umbry - wiem o nich tyle, że są. A, przy okazji, wpadło mi do głowy jedno pytanie: nie mam wielu znajomych wśród magów, ale wszyscy których znam, ostatnio opuścili miasto, wie pan może dlaczego?

Offline

 

#38 2012-07-16 22:50:02

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- W mieście ukrywa się demon, a przynajmniej tak mi się zdaje. Obym się mylił. Jeśli się nie mylę, to może on mieć jakiś związek z moimi przewidywaniami co do miasta. Jeśli jest on zły, to pewno korumpuje i plugawi ludzi. Chce dać ci pierwsze zadanie - sprawdzić czy on naprawdę tutaj przebywa. Powód jego pobytu nie jest aktualnie nam do niczego potrzebny. Musimy najpierw poznać naturę tego demona. Później zainteresujemy się nim samym.

Offline

 

#39 2012-07-16 23:06:32

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Jakieś informacje, tropy? Gdzie go szukać, na co uważać, czego wypatrywać? Nie będę przecież chodził po ulicy i sprawdzał umysły wszystkich przechodniów pod kątem demonicznej korupcji, prawda?

Offline

 

#40 2012-07-17 15:49:51

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Powiem tak. Prawdopodobieństwo, że jest tutaj demon jest dość wysokie i nie możemy na to nie zwracać uwagi. Począłem już pewne kroki i popytałem kilka "znajomych". Typowe miejsca, gdzie można spotkać istotę korupcji możesz pominąć, jak kluby, kina czy dyskoteki, a nawet świątynie. Taki typ demona jest bardzo nieostrożny i bym o nim wiedział wcześniej. Zatem jeśli los jest tym co mówię, to mamy do czynienia ze sprytnym demonem z planem. Musi zatem szukać osób, które łatwo skorumpować. Takimi są najczęściej biedni lub osoby, którym wydarzyło się coś okropnego. Są jeszcze inne typy demonów, ale te są jeszcze mniej wykrywalne i o wiele groźniejsze. Ten o którym mówię jest rządny władzy i woli zbierać podwładnych. Do jakiego celu? Nie wiem. Najlepiej szukać takiego w dwóch miejscach. Albo w slumsach, w miejscu gdzie zbierają się bezdomni albo w miejscach, które pokazują władzę, bardzo bogate domy i inne budowle. Na sługi trzeba uważać. Demon korupcji tylko zmienia ich nastawienie, ale demon władzy przemienia ich w gotowych wojowników, którzy już nie są ludźmi. Jeśli jednak napotkasz na coś gorszego, to uciekaj do mniej.

Offline

 

#41 2012-07-17 23:57:15

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Slumsy albo bogate dzielnice i instytucje władzy... Pierwsza opcja wydaje się prostsza do sprawdzenia, jeno trzeba znaleźć odpowiednie miejsce. Druga wskazuje między innymi na tę okolicę, ale ta, jak się domyślam, już została sprawdzona? W każdym razie pod tym kątem też postaram się poszukać. Mam jeszcze kilka godzin do próby, więc mogę sprawdzić dziś pierwszy wariant. Tylko jakiej metody użyć? Czy takie przemienione umysły będą się wyróżniać spośród innych w tłumie? - Mike zastanawiał się nad tym. Był w stanie dość łatwo wykrywać umysły i ich podstawowe cechy jak płeć czy gatunek, ale nie uśmiechało mu się szukanie igły w stogu siana, szczególnie jeśli miałby sam nie wiedzieć, na co zwrócić uwagę. Starał też sobie przypomnieć jakieś miejsce w SF, o którym wiedział, że gromadziło biednych, bezdomnych, było siedliskiem patologii czy nieciekawego elementu.

Offline

 

#42 2012-07-18 12:26:01

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Nie miałeś do czynienia z demonami, a co dopiero z ich sługami. Im osoba jest bardziej przez nich splugawiona, to ich myśli są bardziej negatywne. Wykazują się agresją na nawet najmniejszą obelgę czy zaczepkę. Uważaj jak badasz ich umysły. Czasami robią z nich pułapki na magów czy innych telepatów. Wejdziesz w jednego i poczujesz, że jesteś w jakimś labiryncie. Zważaj na swoje ruchy i zabezpieczaj się na każdym kroku.


Jeśli sam znajdziesz na mapce jakieś ciekawe slumsy, to może będzie nagroda. :O

Offline

 

#43 2012-07-24 01:04:54

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

Mission District. Slumsy to to nie były, ale to jedyny trop. O ile Mike dobrze kojarzył, kiedyś działały tam gangi, może nawet dalej zostały ich jakieś ślady... No i było dużo Latynosów i Meksykanów. Podziękował za rozmowę Englishmanowi, zapewnił go, że da sobie radę i ma już trop, po czym wyszedł. Skierował auto od razu do celu, a gdy zajechał, jak zwykle sięgnął po nuty, skupił na nich wzrok, jednocześnie w głowie splatając magiczne nuty. Przez umysł przelatywały mu ostre, dysonansowe akordy, które miały utworzyć ochronny mur wokół jego umysłu. Po chwili muzyka umysłu Mike'a zmieniła się, pojawiły się ciche nuty, brzmiące nieco dziwacznie, przypominające raczej codzienne dźwięki - głosy kroków, szelest papieru, szum rzeki czy brzęczenie monet - niż jakiekolwiek instrumenty, fałszując obraz jego myśli.* Po tym niewielkim, wewnętrznym koncercie Michael wyszedł z samochodu i rozejrzał się wokół siebie. Nie wyglądało to najlepiej, ale i tak nie było źle (co było, bądź co bądź, złym znakiem dla jego poszukiwań). Wypatrując aur ludzkich umysłów** muzyk zaczął chodzić po okolicy, szukając jakiegoś miejsca, w którym gromadziłby się jakiś gorszy element społeczny - uliczki, zaułku, placu czy czegokolwiek - i starając się nie rzucać specjalnie w oczy (do czego miał naturalny i nadnaturalny talent).

*Umysł wykorzystany do stworzenia bariery myśli i do stworzenia fałszywych myśli.
**Sfera Umysłu wykorzystana w celu wykrywania umysłów i ich powierzchownych cech.

Offline

 

#44 2012-07-24 18:24:49

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Balboa High School - Mission Terrace (10h)
Lipiec 2012, godzina 14:31



Łaził tak porządne kilka godzin szukając odpowiednich miejsc. Biedacy, bezdomni. Umysły zamglone instynktem przetrwania. Gdzie tutaj coś ukraść, aby coś zjeść? Na nich nie przestawał. Najłatwiej manipulować młodymi umysłami, nie tylko słabymi. Po bezowocnym sprawdzaniu terenów w Mission Terrace wyruszył sprawdzić szkołę. Może ktoś tam będzie coś sprzedawał, jakiś narkotyk. Szkoły są łatwym celem dla handlarzy, a dzieciaki są więcej niż chętni, aby spróbować nowych rzeczy. Nie musiał długo łazić, aby natknąć się na takiego typka. Czekał on przy murku, który otaczał teren szkoły. W biały dzień, widać mu bardzo zależało. Kiedy jakiś dzieciak przyszedł pod murek, to przecisnął do niego zwinięte banknoty, a ten z kieszeni bluzy wyciągnął czarny woreczek i przekazał klientowi. Nie czekał długo i założył kaptur, aby ruszyć dalej. Michael wyczuwał, że nie zauważył go, a umysł mężczyzny był w chaosie, pełnym przekleństw, morderczych myśli i agresji. Nie wiedział jednak czy to umysł osoby, która przedawkowuje na własnym towarze czy robota demona.

Offline

 

#45 2012-07-24 23:54:46

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

Michael najpierw spróbował sięgnąć po instynktowne magiczne zmysły. Nie mógł sobie pozwolić na zwykłe wykrycie śladów magyi, muzyka narobiłaby niepotrzebnego hałasu, skupił więc po prostu swą uwagę na obserwowanym mężczyźnie i starał się wyczuć jakiś ślad magii na jego osobie. Był to w jego mniemaniu marny strzał, bo działał tylko przy trwających magycznych aktach, ale nie zaszkodziło mu spróbować. Następnie Mike sięgnął do kieszeni, wyciągnął swój nieodzowny "nutatnik", otworzył go na ostatniej zapisanej stronie i spojrzał krytycznie w nuty. Myśli jego podzieliły się jakby na dwa tory, jeden z nich, niewielki i niemalże milczący, zajmowała muzyka, dźwięki płynące według zapisanych przez niego nut, drugi zaś skupił się na umyśle dilera, wysyłając w jego stronę bezgłośne, myślowe impulsy. Michael starał się być ostrożny, nie miał zamiaru (przynajmniej na razie) dokładnie badać umysłu agresywnego delikwenta, próbował na razie tylko wyczuć naturę tych emocji i ślady ewentualnych modyfikacji bądź nadnaturalnego wkroczenia w rozum celu.*

*Sfera umysłu użyta do ostrożnego wybadania śladów ingerencji w umysł dilera i ew. nadnaturalnej natury jego emocji.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Szamba betonowe Kuźnia Raciborska BetónovĂŠ Ĺžumpy SpiĹĄskĂŠ Podhradie