Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#16 2012-07-14 00:32:07

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)
Lipiec 2012, godzina 17:30

Dom Trzynastka
http://i.imgur.com/OerJk.jpg



Zatrzymał się na osiedlu, trochę dalej od domu numer trzynaście. Wyglądał na typowy dom jakiegoś bogatego bankiera. Nie widział żadnego samochodu, pewno miał w garażu. Ludzie już wrócili z pracy. Im bogatszy jesteś, tym mniej pracujesz. Pytanie tylko kim był osobnik, który dał mu ten adres i czy to był jego dom? Może to była pułapka? Słyszał o potworach, które polują na magów. Są dla nich delikatesem w porównaniu do zwykłych śmiertelników.

Offline

 

#17 2012-07-14 06:05:51

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

Michael postanowił zaryzykować, ale wcześniej przygotować się na ewentualne problemy. Zanim wyszedł z samochodu, wyciągnął z kieszeni niewielki zeszyt na nuty, otworzył go gdzieś po środku i zaczął przeglądać swoje własne notatki i motywy. Po chwili przymknął nieco oczy, wciąż mając wzrok na nutach, ale umysł w całości poświęcając magyi.* Kiedy wyszedł, zbliżył się do domu, rozejrzał się po okolicy i nie widząc w promieniu najbliższych kilkunastu metrów zaczął cicho śpiewać, ponownie sięgając po magyię i koncentrując swój wzrok i słuch na budynku przed sobą.** Następnie przerwał zaśpiew, wziął głęboki oddech, podszedł i zadzwonił dzwonkiem.

*Magya Umysłu użyta z pomocą rekwizytu kolejno do: podniesienia tymczasowo Percepcji o 1 punkt, stworzenia tarczy umysłu i stworzenia fałszywych myśli niezwiązanych z tożsamością i magyją - przy czym najbardziej zależy mu na drugim efekcie, spróbuje maks. dwukrotnie uzyskać czas trwania przynajmniej sceny.
**Pierwsza z koniecznym rekwizytem użyta do sprawdzenia śladów magii na budynku i w jego otoczeniu, a następnie Entropia ze wsparciem rekwizytu użyta do znalezienia ew. słabych punktów konstrukcyjnych bądź wrażliwych punktów otoczenia - jeśli Mike ma tam wejść, woli się przygotować na ewentualne niebezpieczeństwo i znaleźć miejsca, które dzięki Entropii może wykorzystać do zaatakowania przeciwnika bądź osłonięcia sobie ucieczki.
Jeśli gdzieś uzyska pecha, zużyje punkt siły woli na jego zanegowanie.

Offline

 

#18 2012-07-14 13:00:28

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



Nuty magicznie tańczyły w jego oczach, a po chwili widział każdy najmniejszy szczegół na papierze. Nie przestawał i siedział dalej skupiając się na nich. Magya robiła naprawdę cudowne rzeczy. Przez chwile wydawało mu się, że nuty ożyły i tańczyły wokół niego robiąc niby barierę. Chroniły go przed niepożądaniami wtargnięciami, a tym którym się udało wejść tworzyły pieśni, które Barde myślał w tym momencie skutecznie odciągając uwagę telepatów. Czuł, że Magya będzie go chronić na tym spotkaniu, ale nie potrafił określić ile czasu.
Wyszedł na spotkanie, ale zanim podszedł bliżej skupił swoją uwagę na budynku. Już chciał śpiewać jakąś piosenkę, gdy jak piorun z jasnego nieba go coś uderzyło. Otworzył lekko oczy. Spojrzał przed siebie i nie potrafił uwierzyć własnym oczom. Przez ułamek sekundy widział cały dom w zabezpieczeniach dorównujących całej Fundacji kilkunastu magów w Wiedniu. Wszędzie glify i ostrzeżenia. Ktoś zrobił wszystko w swojej mocy, aby zabezpieczyć swój dom. Najciekawsze, że nie wyczuwał tutaj żadnego Węzła. Na pewno miał do czynienia z Magami. Pytanie tylko - z iloma?

Po naciśnięciu na dzwonek nie usłyszał odpowiedzi, a tylko drzwi się odblokowały i mógł wejść. Dziwne zaproszenie, ale skorzystał i wszedł do środka. Nie wyczuwał niczego dziwnego w środku, a osoba która go interesowała znajdowała się tuż za rogiem w salonie. Niewysoki blondyn w szarym garniturze. Na sofie za nim leżał jego kapelusz i płaszcz. Kiedy ich oczy się spotkały to poprawił swoje okulary.
- Witam, usiądziesz? Kawy? Herbaty? - zapytał. Przed sofą były fotele. Świetnie się urządził. Skórzane meble. Marmurowy kominek. Obrazy z prawie każdej epoki. Najbardziej przykuły jego uwagę zegary. Miał kilkanaście ich w pokoju. Żaden jednak nie tykał.

Offline

 

#19 2012-07-14 13:51:11

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Wystarczy woda mineralna, najlepiej zimna, jeśli można. Ewentualnie może być herbata.

Michael poczekał chwilę, aż dostanie to o co poprosił i dopiero po chwili podjął rozmowę.

- Mogę wiedzieć, dlaczego zostałem sprowadzony... Nie, to złe słowo, raczej... Naprowadzony na to miejsce? Po co, przez kogo? Kim pan jest?

Offline

 

#20 2012-07-14 14:39:45

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Pierw się przedstawię. - podał mu to co chciał. Droga woda mineralna i schłodzona. Cały czas słyszał w jego głosie silny brytyjski akcent. - Nazywam się Englishman, a raczej proszę tak do mnie mówić. Nie sprowadziłem pana do mnie, pan sam do mnie przyszedł. Zostawiłem tylko podpowiedzi, gdzie mieszkam. Równie dobrze mógłby pan zignorować ten trop i wrócić do domu. Pytanie tylko czemu pan zaryzykował? Równie dobrze to mogła być pułapka, a pan zapewne widział co nałożyłem na swój dom.
Sam nałożył na ten dom? Barde zrozumiał, że nie rozmawia z normalnym magiem, ale równie dobrze mógłby kłamać. Co to w ogóle było za imię Englishman i gdzie już Michael to słyszał? Po chwili sobie przypomniał. Mało interesował się społeczeństwem magów, ale informacje o Englishmanie pojawiały się informacje dość często. Uznawany za jednego z najpotężniejszych magów XXI wieku, a nawet tego nie są pewni, bo historia magów wskazywała, że pojawiał się wcześniej. W miejscach, gdzie miało się stać coś niepowtarzalnego. Gdzie przyszłość mogła obrać nowy kierunek lub zostać powstrzymana, aby wróciła na swój stary. Wielki badacz linii czasu, tak go w skrócie opisywali i opisują.

Offline

 

#21 2012-07-14 17:36:04

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Owszem, to mogła być pułapka. Zaryzykowałem. Nie mogłem odpuścić tak bezczelnego i wprawnego jednocześnie zagrania. Choć, prawdę mówiąc, widząc zabezpieczenia spodziewałem się jakiejś Fundacji, więc obawy trochę zelżały. Nazywam się Michael Barde, choć to pewnie już pan wie. Zdaje się, że słyszałem o panu, nie wydaje się pan być typowym członkiem magycznej społeczności. Ciekaw jestem, dlaczego postanowił pan wskazać mi drogę do siebie.

Michael mówił z lekkim austriackim akcentem, nie wyzbył się go jeszcze całkiem po niemal sześcioletnim pobycie w Wiedniu. Napił się nieco wody, spoglądając na Englishmana z zainteresowaniem.

Offline

 

#22 2012-07-14 20:27:31

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Nie powiedziałbym, że bezczelne. Nie chciałem pana do niczego zmuszać. Pan Rick straciłby adres po dniu, może dwóch dniach. Może przejdę do tego czym się zajmuje - badam linię czasu. Interesują mnie rzeczy, które powodują, że czas płynie jak płynie. Wydarzenia, które go kształtują. Próbuje takie miejsca znaleźć i mam pewne uczucie, że San Francisco będzie takim miejscem, ale mógłbym to powiedzieć o wielu innych miejscach. Powiedzmy, że "znalazłem" się w okolicy, a nie mogę być w kilku miejscach naraz. Drugą rzeczą, którą się zajmuje, to jestem... powiedzmy strażnikiem, aby linia czasu płynęła. Przerwanie. Kolejny cykl. Jest to bardzo groźne dla ludzi i dla nas. Chciałbym, aby mi pan pomógł w tym drugim przypadku, ale zanim będziemy mogli cokolwiek zrobić - trzeba zbadać problem. Z tego wychodzi inny problem, brak determinizmu, czyli przyszłość nie jest zapisana, nie ważne jakbyśmy się starali. Zanim będę wiedział cokolwiek co ma się wydarzyć muszę usunąć możliwe alternatywne linie, a zarazem zwiększyć prawdopodobieństwo jednej. Mam nadzieję, że pana nie zgubiłem? Jeśli jest pan zainteresowany pomocą mojej osobie, to miałbym dla pana pierwsze zadanie, a raczej test.

Offline

 

#23 2012-07-14 21:48:20

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Bach. Wiedziałem, że niechęć do studiowania sfery czasu w Kulcie Ekstazy kiedyś mi wyjdzie bokiem, no i proszę, mam za swoje. W teorii rozumiem, w czym rzecz, ale mimo najlepszych chęci nie bardzo się domyślam, jak mogę pomóc?

Offline

 

#24 2012-07-14 22:34:23

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Proszę mnie zrozumieć jeśli powiem, że nawet ja nie wiem czy pan mi pomoże. Przyszłość ma tyle możliwości, że wystarczy taka rzecz, jak zapomniane klucze na stole, aby zmienić co stanie się dalej. Nie będę pana do niczego zmuszać ani namawiać, po prostu pytam czy chce pan mi pomóc. Aktualnie jedyne co mogę zrobić to dać panu pierwsze zadanie. Nakreśli mi to pańskie zdolności. Pewno pan zaraz spyta, że już to powinienem wiedzieć. Wiem trochę, a to jest za mało. A sprawdzać umysłu, tak nie działam. Zatem, panie Barde, czy zechciałby pan mi pomóc w uratowaniu San Francisco?

Offline

 

#25 2012-07-14 22:37:48

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- No, Wiedeń to to nie jest, ale tu się wychowałem, szkoda by było stracić takie "podwórko z dzieciństwa". Pomogę, jeśli zdołam.

Michael uśmiechnął się lekko, dopijając wodę mineralną.

Offline

 

#26 2012-07-14 22:49:23

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Dom Trzynastka - Presidio Heights (7c)



- Dziękuję. Mam nadzieję, że pańska pomoc ochroni to miasto. Przed czymkolwiek to miałoby być. Chciałbym też pana powiadomić, że nie jest pan jedyny. Próbuje rozmawiać z innymi osobnikami pośrednio lub bezpośrednio. Może uda się kogoś namówić z kim pan by mógł pracować. No, ale to teraz wychodzenie w przyszłość. Nie jestem panem ich losu. Co pan powie na odpoczynek? Pewno to dużo rzeczy na raz, a pan by chciał spokojnie poukładać myśli? Jutro możemy porozmawiać.

Offline

 

#27 2012-07-14 23:42:09

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Jutro, jutro... - Mike przymknął na chwilę oczy i zastanowił się nad tym, co go jutro czeka. Próba o szesnastej, pewnie potrwa ze trzy-cztery godziny, potem miał nadzieję na to, że uda mu się zobaczyć z Alexandrą... Właśnie, musiał do niej zadzwonić jak tylko wyjdzie. Miał czas do piętnastej, spał niewiele, a sprawa mogła trochę potrwać, więc... - Jutro, dziesiąta? Dwunasta? Jak dużo czasu będzie potrzebne? Od piętnastej mam dość napięty grafik, czeka mnie jutro przedostatnia próba orkiestry i o ile w tym tygodniu nie nadejdzie koniec świata, to nie przepuszczę okazji zagrania w San Francisco Orchestra.

Niezależnie od tego, na której godzinie stanęło ostatecznie, Michael podziękował za rozmowę, pożegnał się grzecznie i opuścił dom. Choć w posiadłości maga był raczej spokojny, gdyż sytuacja była na tyle zaskakująca i interesująca, że aż momentami powątpiewał w jej realność, to teraz czuł spóźniony przypływ emocji. Skierował się samochodem z powrotem w kierunku swojego osiedla, a gdy znalazł się w mieszkaniu, pognał do pokoju ćwiczeń i, nie stosując żadnej samokontroli magicznej czy przyrodzonej, zaczął kląć i śpiewać co bardziej gniewne fragmenty znanych mu utworów, zarówno rockowych czy metalowych, jak i klasycznych. Echo nie omieszkało się odezwać, najpierw w postaci galopujących gitar elektrycznych towarzyszących przekleństwom, a potem w postaci wypełniającego chórku, kontrapunktującego drugiego głosu, ciężkiego, metalowego ryku/growlu czy też głosów w równoległych kwintach i kwartach, tworzących pusty, renesansowy akord enigmatyczny.

Ta metoda "wykrzyczeć wszystko w wygłuszone ściany" była przez maga praktykowana od dobrych kilku lat i jak dotąd zawsze działała. Nie inaczej było tym razem, po kilkunastu minutach Michael wyszedł z pokoju już raczej uspokojony. Włączył swój odtwarzacz winyli i włożył do niego świeżo zakupione "Tańce renesansu". Całkowicie nieznana mu płyta okazała się całkiem udanym zakupem. Zaczynała się łagodną galliardą, która pozwoliła ostatecznie uporządkować bohaterowi rozchwiane jeszcze nieco myśli.

Michael po pierwszym utworze ściszył nieco odtwarzanie i sięgnął po telefon, następnie zadzwonił na numer Alexandry. Nie chciał rozmawiać długo, miał zamiar tylko wymienić uprzejmości, może chwilkę pogadać "o niczym" i zaproponować spotkanie jutro wieczorem, po próbie. Godzina dwudziesta trzydzieści zdawała mu się odpowiednią i miał nadzieję, że Alex też będzie pasować. Sam się do tego przed sobą nie przyznawał, ale naprawdę chciał znów zobaczyć swą dawną przyjaciółkę. Zapamiętał ją jako śliczną, zawsze uśmiechniętą i serdeczną dla każdego szatynkę o pięknych, prostych włosach sięgających jej aż do pasa i był ciekaw, ile zmieniło się w jej wyglądzie, ale i w charakterze i samym życiu przez ostatnie lata. Niby utrzymywali sporadyczny kontakt przez sieć, ale to tak naprawdę nie pozwalało dowiedzieć się niczego konkretnego.

Offline

 

#28 2012-07-14 23:52:04

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Mieszkanie Michaela - Mission Terrace (10h)
Lipiec 2012, godzina 20:31



- Hej, słucham? Michael, to ty? Czemu nie zadzwoniłeś wcześniej?! - zapytała z wyrzutem, ale takim "nie martw się, tylko wykastruję cię za nie odpowiadanie". Nie miał czego się obawiać.

Offline

 

#29 2012-07-15 00:10:38

enemys

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-12
Posty: 279

Re: + Akta - Michael Barde

- Wybacz, najpierw kupowałem płyty i zasiedziałem się w sklepie, przez co spóźniłem się na spotkanie z facetem z agencji muzyków, potem zgubiłem gdzieś swój zeszyt na nuty, szukałem go po domu przez ponad godzinę, słowem: miałem kompletne urwanie głowy... - Mike brzmiał, jakby mógł tak wyliczać nieszczęścia przez parę dobrych minut, głos jego rzeczywiście nosił jeszcze ślady stresu i zmęczenia, choć nie z tych (w większości zmyślonych) powodów, o których mówił. - Alex, słońce, co byś powiedziała na to, żebyśmy się spotkali jutro w pół do dziewiątej? Poszlibyśmy do jakiejś kawiarni albo restauracji, porozmawiali spokojnie... Mamy trochę do nadrobienia, więc trzeba zacząć jak najszybciej, nie sądzisz? - Michael uśmiechnął się do słuchawki, mówił tonem ciepłym i już innym niż przed chwilą, bardziej beztroskim, wesołym, zadowolonym tonem.

Offline

 

#30 2012-07-15 00:17:12

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Michael Barde

Michael Barde
Mieszkanie Michaela - Mission Terrace (10h)



- Jasne! Mam czas. Powspominamy. Gdzie proponujesz? - zapytała. Słyszał, że jest zainteresowana, a wręcz się ucieszyła.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Saints Apartment - Free unlimited WIFI