Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Nancy Seris
Sara Blair
Samuel Blair
The Salkin Du Borg Group - Financial District (8b)
Lipiec 2012, godzina 10:15

Siedziba Technokracji

Theme

Winda prowadziła, odpowiednie tylko osoby, kilka pięter pod ziemię. Kiedy drzwi się otworzyły, to pusty korytarz przywitał gości. Kiedyś boczne ściany były zamknięte, a za nimi gotowe do działania karabiny i inna broń. Zostały one dawno zniszczone, ale to wiedzą tylko niektóre osoby. Aktualnie wyglądało na to, że miejsce zostało wyczyszczone, nawet miejsce gdzie karabiny były. Na ziemi leżało kilka sztuk broni palnej gotowej do zamontowania, ale nie było rąk do pracy. Skąd to było wiadome? Jak tylko dojdzie się do końca korytarza i przejdzie przez zabezpieczenie drzwi, to odsłoni się ogromna sala, po środku której stało drzewo. Kręcone schody prowadziły w dół, a mosty na górze do innych sal. Po tym miejscu krążyło zaledwie kilka osób. Z czego prawie wszyscy byli nowymi Oświeconymi, których zadaniem było pomóc w odbudowie. Wśród nich, przy kilkunastu monitorach stał Zero Cool, który zajmował się naprawą tego miejsca. Prawie nie było śladów, że miało tutaj miejsce coś złego. Ślady cięć i stopiony kwasem metal mówił prawdę. Poza główna salą był gabinet Nadzorcy, a zarazem sala konferencyjna z dużym stołem i równie dużym monitorem. Kolejny most prowadził do sali ratunkowej, lekarskiej czy jak ktoś by chciał to miejsce nazwać. Aktualnie dużą cześć tej sali zajmował zbiornik w zawieszonym w płynie mężczyzną. Dawnym Nadzorcą, Marcusem Serisem. Ciało było odbudowane, ale umysł zaginiony. Trzecia sala to było miejsce ćwiczeń w dużym symulatorze wirtualnej rzeczywistości.

Pierwsza osobą, która się tutaj pojawiła to była Sara. Zero powiedział, że Nadzorcy jeszcze nie ma, więc może ją oprowadzić. Pokazał jej każde miejsce, ale na pytania nie odpowiadał. "Nie ma czasu", co pokazywał robiąc przedstawienie sal bardzo szybko. Nawet nie wyjaśnił jak Marcus Seris został pokonany, czy jakiekolwiek inne szczegóły. Po tym wszystkim powiedział, że ma ona czekać w sali konferencyjnej na Smoking Man'a, aktualnego Nadzorcę Konstruktu. On w tym czasie miał zając się komputerami. Idąc z powrotem na górę, po schodach słyszała, że Zero coś mamrotał na temat niedostarczonej paczki i to, że przedłuży jego pracę.

Kiedy tak czekała, a długo nie musiała, to do sali przyszła para osób. Jednego z nich nie rozpoznała, ale się domyśliła kto to. Starszy człowiek od którego czuć było zapach papierosów. Pseudonim pasował do osoby, szczególnie, że kiedy rozmawia z kimś to często pali papierosa. Obok niego stał niewyspany Samuel Blair. "Macie chwilę, aby nadgonić czas." odezwał się Smoking Man. Nadzorca poszedł na drugi koniec stołu, aby usiąść przy wirtualnej klawiaturze komputera. Mieli tylko chwilę, aby nadgonić czas? Samuel zrozumiał dlaczego to dziadek powiedział. Kiedy spojrzał za siebie, to zobaczył agentkę Nancy Seris, która powoli szła w stronę sali konferencyjnej.

Za chwilę Smoking Man miał im wyjaśnić całą sytuację.