Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Brujah

Klan Brujah wiele ma wspólnego z tutejszymi Gangrelami, też nie chcą się mieszać w politykę. W przeciwieństwie do Dzikusów, to Krzykacze mają charyzmatycznego przywódcę, którego słuchają i zmieniają swoje poglądy, aby tylko mu się przypodobać. On jednak ma inne podejście i zawsze mówi, że każdy może mieć swoje poglądy i jak trzeba to głosują i demokratycznie podejmują decyzje. Prawie zawsze wychodzi na to, że to co chciał Primogen Brujah zostaje przegłosowane za. Często można ich spotkać w The Club i na ich miejscu spotkać w siedzibie radia KSFO.

Gangrel

Gangrele z San Francisco nigdy nie były zainteresowane polityką. Gdy doszły ich wieści, że Justicar opuszcza Camarille, a wraz z nim cały klan, to tylko wzruszyli ramionami. Uznają się za wolne wampiry, ale nigdy nie mówią Anarchiści. Uważają, że nawet to określenie oznacza jakąś przynależność. Aktualnie trudno ich znaleźć, nawet podobno przestali odwiedzać The Club, a ich dawne miejsca łowów są gotowe do przejęcia przez innych.

Malkavian

Świry z San Francisco to szczególny przypadek, jak zawsze z takimi bywa. Kiedy jakaś grupka próbuje wybrać dowódcę, to zajmuje im trochę czasu i wysiłku wybranie kogoś, kto i tak nie chciał nim być. Z Malkavianami jest jeszcze gorzej. Mogliby gadać kto powinien im przewodzić dnia i nocami, zmieniając zdanie z powodu lotu ptaka nad ich głową. Nigdy chyba nie wybiorą kogoś do Primogenu, a Książę nie jest zbyt chętny do wybrania kogoś za nich. Gdy się zbiorą, jeśli się zbiorą, to spotykania mają w dawnym Night Clubie, The Matrix (7d).

Nosferatu

Nosferatu siedzieli przez wiele lat w ciemnościach i tylko służyli. Ostatnio jednak zachciało im się władzy i dali swoją kukiełkę do stołu. Nikt nie wie kto dokładnie pociąga za struny Jim Jonesa, Primogena Nosferatu, ale wiadome jest, że gdyby zaszła potrzeba to poświęci swoje życie dla klanu. Dalej pozostali źródłem najróżniejszych informacji i są gotowi je sprzedać za najlepsza cenę. Spotkać ich w The Club to rzadkość, ale to można zawsze o nich powiedzieć. Jednym znanym miejscem spotkania z nimi jest Underbridge Club, klub pod mostem Golden Gate, który służy jako ich miejsce spotkań.

Toreador

Na początku wydaje się, że klan jest podzielony na dwie frakcje, ale ktoś obeznany w polityce szybko zauważy, że Primogen Toreador ma wiele wspólnych poglądów z Sebastianem, założycielem The Vampire Club. Mimo iż ten drugi nie cierpi Pozerów (Toreadorów, którzy nie tworzyli sztuki), to William często powtarza słowa Harpii. Może mają po prostu dobre stosunki? Najważniejsze jest jednak, że klan nie jest wewnętrzne skłócony i jest politycznie silny.

Tremere

Tremere opuścili San Francisco gdzieś 50 lat temu. Fundacje zostały zapieczętowane. Od tamtego czasu nikt nawet nie myśli o zbliżaniu się do dawnych domów magii. Nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć. Można rzec, że miejsca czekają aż Tremere wrócą.

Ventrue

Ventrue są podzieleni na dwa obozy. Jeden stoi za Księciem, reszta za Primogenem. Ci za Księciem oczywiście są o wiele starsi od swoich konkurentów. Jeśli usunąć wampirzy aspekt tego, to jest walka pomiędzy starymi (w sensie tradycji) biznesmenami, a nowymi, idącymi z duchem czasu. Nie ważne po której stronie staniesz - Ventrue i tak są najsilniejszym klanem w San Francisco. Mają dosłownie każdą ważną osobę w kieszeni. Często spotykają się w The Club lub w siedzibie swojego szefa, Księcia lub Primogena.

Niezależni

Wyznawcy Seta nie przebywają tutaj. Spotkanie jednego to będzie ewenement na cały stan. Natomiast Ravnosi jeśli przebywają, to poza terenem miasta. Assamici są bardziej używani do zastraszania innych wampirów w formie słownej, a nie materialnej. Może któryś Starszy Camarilli ma z jakimś kontakt? Nic nikt nie wie. Co do Giovanni, to oni tutaj niestety nie mieliby jak się wbić do społeczności. Prawie wszystko jest w rękach Camarilli. Niezależnych można spotkać na jachcie The Club, tak samo Anarchistów.

Sabat

Sabat ostatnio aktywnie nie działa w mieście. Młode wampiry powiadają o "ciszy przed burzą", ale Starsi uspokajają. Przebywają na drugiej stronie zatoki, w mieście Richmond. W ich rękach znajdują się indiańskie kasyna, które zapełniają kieszenie polityków. Camarilla ma zamiar kiedyś przejąć kontrolę nad Richmond, a wtedy cała zatoka będzie w ich rękach, ale najpierw trzeba wyplewić tych skurwieli. W The Club można czasami spotkać jakiegoś Sabatnika.