Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2014-11-05 09:35:03

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

+ Akta - Alexander

Alexander http://i.imgur.com/y74FskB.png
http://i.imgur.com/ogzscpw.jpg
Arne
Pełna Siła Woli, -1 Vitae, Obrażenia: -
Data: Lipiec 1963
Schronienie: Mieszkanie Alexandra - Zehlendorf

Offline

 

#2 2014-11-09 23:18:15

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Mur Berliński - Kreuzberg
Lipiec 1963, Noc

Mur Berliński
http://i.imgur.com/KcNIV1P.jpg

Obecni



Theme

Alexander chciał iść coraz bardziej w głąb miasta. Szukał wampirów, które mogą mu wskazać Księcia lub kogoś kto tym miejscem rządzi. Jego uwagę jednak przykuł dziwny mur, który przechodził przez środek miasta. Może i udało mu się przejść nie zauważonym przez śmiertelników przez punkty graniczne na południu miasta, ale teraz musiał stanąć i się zastanowić co się dzieję. Przeżył tyle lat, więc posiadanie granicy, muru przy wejściu do miasta nie było czymś nadzwyczajnym. Istniało wiele miast-państw dawno temu, a pewno wojna spowodowała, że Berlin takim się stał. Jednak co robił ten mur tutaj? Kiedyś mury tworzyły granice w mieście, oddzielały dzielnice. Najczęściej, aby chronić ważniejsze części, jak i bogaczy. Czy tak również było? Chyba nie. Zza murem było pusto i cicho. Zauważył ludzi obserwujących mur i posiadających współczesną broń. Patrole z psami, które zaczęły szczekać w stronę Alexandra. Ludzie tam mieli inne mundury. Wygląda na to, że miasto się podzieliło. Szedł wzdłuż muru przez kilka godzin, zwiedzając przy tym najróżniejsze dzielnice. Musiał jednak przystanąć, kiedy usłyszał zbliżające się kroki. Ktoś go śledził od godziny i nie miał zamiaru przestać. Obserwował go, a Alexandrowi znudziło się granie w kotka i myszkę. Przystanął w miejscu, gdzie było ciemno. Po swojej prawej miał mur, po lewej budynek bez zapalonych świateł. Całkowita cisza i jedynie było słychać zbliżające się kroki mężczyzny. Dobrze się wsłuchał w jego krok i buty, więc wiedział, że to facet. Jego przypuszczenia zostały utwierdzone w rzeczywistości, kiedy to prześladowca się odezwał.
- Nie jesteś stąd, nieznajomy. - powiedział ostrożnie człowiek będący za plecami Alexandra. Był jakieś kilkanaście metrów od niego.

Offline

 

#3 2014-11-10 00:31:33

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

Tyle lat w odosobnieniu. Mur w środku miasta, wiedział że wojna się skończyła ale jakie są jej skutki? Jednym z nich musiał być ter mur, Berlin został podzielony przez zwycięzców. Nic dziwnego, skoro zwycięzcy piszą historię. Musiał znaleźć Księcia, kiedyś nie było Maskarady i nie musiał się tym przejmować ale czasy się zmieniają. Kilka godzin zwiedzania Berlina wzdłuż muru, dało mu pewne rozeznanie. W ciągu ostatniej godziny wiedział, że ktoś go śledzi, pytanie czy Spokrewniony? Jeśli tak to będzie musiał się dowiedzieć gdzie szukać Księcia. Znalazł dogodne miejsce do ewentualnej walki, Mur i budynek po obu stronach. Słysząc, że nieznajomy mężczyzna odezwał się postanowił się odwrócić. Cały czas był przygotowany na ewentualną potyczkę. Odezwał się całkowicie opanowanym głosem, bez cienia jakiś emocji.
- A skąd możesz to wiedzieć nieznajomy?

Offline

 

#4 2014-11-11 12:50:12

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Mur Berliński - Kreuzberg
Lipiec 1963, Noc



- Broń na twoich plecach. - zawinięte miecze. Trudno wywnioskować w nocy co to jest. Musiał długo go obserwować. - Nie przeszedłeś przez żaden punkt graniczny. - zatem musiał mieć szpiegów. Nosferatu? Prawdopodobnie. - Najważniejsze jest jednak to. - Alexander nie odwracał się dalej, ale słyszał, jak mężczyzna podchodzi do muru. Chyba go dotknął. - Cały mur jest dotknięty rytuałami czarodziejów. Ktokolwiek dotyka lub przechodzi przez tą granicę, to mój Książę wie o tym. Zatem i ja wiem o tym. Dotknąłeś go jak pierwszy raz się do niego zbliżyłeś i szedłeś wzdłuż, szukając. Co takiego szukasz? - mężczyzna mówił ostrożnie.

Offline

 

#5 2014-11-11 14:07:37

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

Słuchał mężczyzny cały czas nie ruszając się. On wiedział o wszystkim co do tej pory robił w Berlinie i jak sam przyznał jest Spokrewnionym a nie śmiertelnikiem. Jeśli jego Książę wie, to on też? Czyżby był Szeryfem? A może, tutaj przywrócono Oprawcę? Tak czy inaczej, dzięki niemu mógł się z nim spotkać. A to jest teraz najważniejsze.
- Szukam Księcia, Tradycja Gościnności

Offline

 

#6 2014-11-11 14:20:30

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Mur Berliński - Kreuzberg
Lipiec 1963, Noc



- Zatem witam w Berlinie, nieznajomy. Jestem Pieter Kleist, prawa ręką cudownego Księcia Wilhelma Waldburga. - jeśli Alexander by się odwrócił, to zobaczył, że mężczyzna się uśmiechnął, ale nie wyciągnął w jego stronę dłoni. Prawdopodobnie dalej się obawiał rzeczy, o której wspomniał na początku ich spotkania - broni.

Offline

 

#7 2014-11-11 15:47:25

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

Odwrócił się w końcu do swojego rozmówcy. Nie przejął się tym, że uśmiecha się do niego ani tym że nie wyciągnął ręki. Sam nadal miał nic nie wyrażający wyraz twarzy.
- Alexander, jeśli łaska, chciałbym spotkać się z Księciem i oficjalnie przedstawić.

Offline

 

#8 2014-11-11 23:13:48

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Mur Berliński - Kreuzberg
Lipiec 1963, Noc



->Spotkanie

Offline

 

#9 2014-11-12 19:18:41

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Ratusz Charlottenburg - Charlottenburg
Lipiec 1963, Noc



- Może zacznę tak. - zatrzymali się w głównym korytarzu. Zaledwie kilka kroków od leżących broni Alexandra. - Berlin został podzielony, przez świat Spokrewnionych jak i świat śmiertelnych. Mamy Wschodni Berlin co jest pod rządami najeźdźców. Brujah z Rosji. Siedzą tam pod parasolem komunizmu. Tutaj masz Zachód. Wilhelm pokazuje, że można zbudować lepszy Berlin. Wystarczy popatrzeć co się dzieje. W czasie kiedy komuniści budują mury, to my budujemy domy i tworzymy miejsca pracy. Berlin się rozwija. Przybywają turyści. Odnowa trwa. Poza Wilhelmem, jest kilka członków Primogenu - Dieter Kotlar, Primogen Brujah. Bardzo... ambitny i oddany Berlinowi, ale nie tak bardzo Księciu. Często sprzeciwia się jego woli i popiera działania pewnej nazistowskiej organizacji, Final Reich. Następnie mamy Anntoinette, Primogen Toreador, która zajmuje się naszymi teatrami. Dzięki niej nie zapominamy o kulturze. Nosferatu, Ellison i Malkavian, Walter Reinhard. Obydwu spotkałeś przed chwilą. Bardzo przydatni członkowie Camarilli. Bez nich Wilhelm miałby o wiele trudniejsze zadanie, ale i tak by sobie poradził. Kończąc mamy Tremere, Hans Jäger, który jest dość młodym wampirem. Założył Fundację w Spandau. Są jeszcze po tej stronie muru, trzy osoby. Landry De'vouis, przedstawiciel Francuskich Toreadorów. Ogólnie pozostałe klany obawiają się kolejnej Wielkiej Wojny. James Brown od Amerykanów. Woli trzymać się swoich spraw, a dokładnie przybywających z Nowego Świata Spokrewnionych. Sabbat może nam zapukać do drzwi, więc lepiej mieć oko na lotnisko. Pozostaje Charles Cole. - imię jak piorun zagrzmiało w uszach Alexandra. - Reprezentant Londynu. Chodzą słuchy, że Mithras popadł w Torpor z powodu bombardowania miasta. Ile w tym prawdy? Nikt ci nie powie.

Offline

 

#10 2014-11-12 22:00:34

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

Słuchał uważnie Pietera opowiadającego o Berlinie. Zatem było w Berlinie o wiele gorzej niż się spodziewał, podzielony i rywalizujący. Brujah z Rosji, jedna wielka rozwydrzona banda. Dieter Kotlar - typowy nazista, zwłaszcza popierający jakąś Final Reich. Francuzka Primogen Toreadorów, wiedział czego można się po nich spodziewać. Typowi Nosferatu, zajmujący się informacjami a Malkavianie jak zwykle nieprzewidywalni. Tremere, zabunkrowani w Fundacji. Wzmianka o Charlesie nie zmieniła jego zachowania ani nie wyglądał na zaskoczonego. Cole, ten szczur z Anglii w Berlinie? Stwierdził, że będzie musiał się dowiedzieć czego on tu szuka oprócz bycia Reprezentantem a także sam unikać go. Najpierw trzeba przemyśleć sytuację. Teraz została mu wiedza o konkretnych dzielnicach, przecież musi znaleźć sobie jakieś schronienie.
- Mhm, a jak wyglądają dzielnice? Jeśli oczywiście, to wszystkie ważniejsze osoby w Berlinie.

Offline

 

#11 2014-11-12 22:22:51

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Ratusz Charlottenburg - Charlottenburg
Lipiec 1963, Noc



- Masz miejsce, aby przetrwać dzień? - zmienił temat. Nie z powodu, że nie chciał odpowiadać, ale z powodu, że zamartwił się Pieter o dobrobyt Alexandra. Przynajmniej robił takie wrażenie. Wydawał się bardzo oddany miastu, które kocha i nie chciałby, aby ktokolwiek miał o tym miejscu, i jego Księciu, złe zdanie.

Offline

 

#12 2014-11-12 23:35:47

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

- Między innymi, właśnie dlatego pytałem o dzielnicę, chciałem poszukać opuszczonego budynku. Chyba że możesz mi z tym pomóc?

Offline

 

#13 2014-11-13 13:36:49

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Ratusz Charlottenburg - Charlottenburg
Lipiec 1963, Noc



- Zatem mam dla pana propozycje, panie Alexandrze. Mogę panu załatwić schronienie. Bezpieczne i wygodne. W zamian za pracę dla mnie.

Offline

 

#14 2014-11-13 18:36:31

Arne

Obserwator

Zarejestrowany: 2013-02-13
Posty: 328

Re: + Akta - Alexander

Alexander zmierzył wzrokiem Petera. Zaczął szybko kalkulować opłacalność tej propozycji. Jedyną jego słabością jaką znał Kleist, to brak schronienia, które mógł mu zapewnić i jak sam mówił "bezpieczne" co oczywiście mogło być bujdą, jak praktycznie wszystko co mówią inni Spokrewnieni. Z drugiej strony dawało to miejsce do przetrwania dnia, potencjalne możliwości w mieście zanim ruszy dalej a najważniejsze to, że będzie mógł dopaść Cole'a. Praca dla niego, dawała też możliwości nowej wiedzy czy też poznania jakiegoś sekretu.
- A co pan rozumie przez pracę? Sama propozycja jest bardzo ciekawa.

Offline

 

#15 2014-11-17 18:28:43

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Alexander

Alexander
Ratusz Charlottenburg - Charlottenburg
Lipiec 1963, Noc



- Zgaduje, że twe miecze, to nie są tylko do samoobrony. Mam dla ciebie propozycje. To miasto potrzebuje przywódcy, silnego przywódcy, ale i takiego co słucha swych podwładnych, a takim jest właśnie Wilhelm. Jest idealny, wręcz stworzony na to miejsce. Jego Sire, poprzedni Książę, to był megaloman i tyran. Sprowadził na Niemcy, a dokładnie to Berlin, zniszczenie i zagładę, a teraz spójrz dookoła. Wszystko odbudowane, ludzie pracują, a Książę Wilhelm nadal chce budować i remontować. Kocha to miasto i nie pozwolę, aby ktokolwiek mu przeszkodził w jego planie zbudowania lepszego Berlina, dla wszystkich. Potrzebuje do tego ludzi, którzy niekoniecznie podzielają tą wizję, ale są za to gotowi pracować za niemałe wynagrodzenie. Osób zdolnych i gotów dokonać wielkich czynów. Wilhelm ma wielu wrogów, a jawna agresja lub nawet ukryta pod kurtyną intrygi, może być uznana za kolejny... problem, wewnątrz Camarilli. Chcę, abyś był moim mieczem w cieniu, kiedy nikt nie spogląda.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
makijaż permanentny