Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#16 2014-03-09 01:47:52

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

- Nathalie... - położył dłoń na jej ramieniu jeśli tylko udało mu się sięgnąć - Posłuchaj uważnie. Zadzwonisz na policje i powiesz im, że przyszłaś do Alexa i znalazłaś ciało w wannie. Zwykle pierwsze co robią, to podejrzewają osoby bliskie ofierze. Zgłoszenie tego postawi cię w lepszym świetle. Lepiej też będzie jeśli nie wspomnisz, że tu byliśmy, to skomplikuje sprawy... dla nas oboje. Tymczasem ja już pójdę. Gdybyś czegoś potrzebowała, nie zawahaj się do mnie zwrócić.
Roger wiedział co i jak mówić, w jego głosie było coś co sprawiało, że ludzie zwykle robili to co chciał. Spojrzał na nią upewniając się, że zrozumiała i zrobi tak jak chce.* Potem skinął na Ghoula i poszedł do wyjścia. Trzeba będzie się udać do End of Line i zaciągnąć języka, a przynajmniej znaleźć kogoś kto będzie wiedział gdzie szukać informacji o czarnoskórym.

*Presence (3) - Entrancement

Ostatnio edytowany przez Gloran (2014-03-09 01:55:08)

Offline

 

#17 2014-03-09 19:38:29

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
End of Line - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc

End of Line
http://i.imgur.com/Q6dciuE.jpg

Obecni



Theme

Kobieta zrobiła co jej mały Toreador nakazał, a ten pojechał knuć, gdzie indziej. Kobieta prędzej czy później do niego przyjdzie. W jej oczach widział, że jego Prezencja zadziałała i miął ją jak w ręku. Natomiast w klubie zobaczył inną rzecz, którą wolał ominąć. Raoul Duke szedł w jego stronę, zanim Roger mógł zejść niżej do Elizjum. End Of Line przyciąga najdziwniejszych świrów.
- Tell your brother, tell your sister, your mother too. Mhmmhm. - Malkavian śpiewał sobie coś i szedł chwiejąc się na boki. Zatrzymał się, kiedy jego szalone oczy zauważyły Rogera. - Oi, jak poszło? - zapytał podchodząc.

Wydano 1 Vitae

Offline

 

#18 2014-03-09 19:53:15

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

Morris przeklął w myślach. Ciekawe na jakim stopniu haju jest obecnie Raoul. Toreador nie był do końca czy chce wiedzieć.
- Nie tutaj. - oznajmił kierując się w stronę Elizjum.
Pokazał swoją "kartę stałego klienta" przy wejściu. Odezwał się ponownie dopiero gdy znaleźli się w środku. Rozejrzał się za znajomymi twarzami.
- Gdym chciał się dowiedzieć czegoś o pewnej osobie... kogo proponowałbyś, żeby zapytał?

Offline

 

#19 2014-03-09 19:56:45

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
End of Line - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



Zszedł z Rogerem na dół. Tam widział w oddali Castora wraz z Klaudine, a w innym miejscu Urlicha z Jamesem Reiterem i Dietrichem. Było jeszcze kilka znajomych twarzy, ale nikt istotny.
- Zależy kogo szukasz. Najlepszy byłby Amun, ten Settyta. Trejo jeśli chodzi o Latynoskie gangi. Dietrich, media. Sam, voodoo. No i jest Dorita, jedna z twoich, jeśli chodzi o niegrzecznych chłopców i innych bywalców burdeli.

Offline

 

#20 2014-03-09 20:02:18

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

- Do jakiej grupy zaliczają się wytatuowani czarnoskórzy z dostępem do heroiny? - zapytał Morris z uśmiechem, spoglądając na Malkaviana.
Potem poszedł w stronę "swoich" by się przywitać.

Offline

 

#21 2014-03-09 20:06:02

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
End of Line - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



->Spotkanie

Offline

 

#22 2014-03-10 16:19:32

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
Sinner's Club - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc

Sinner's Club
http://i.imgur.com/FLOGj5U.jpg

Obecni



Muzyka

Roger zajechał do jednego z największych przybytków w całej Florydzie - Sinner's Club. Motto "Where you can sin and nobody will tell" było wyraźnie widoczne tuż pod świecącym neonem nazwy klubu. Wszedł do środka i od razu skręcił w prawo. Otóż klub był podzielony na dwie części, które łączyły się z tyłu i z przodu. Lewa strona klubu miała męskich striptizerów, kelnerów, barmanów, a prawa stroną kobiecy wariant. Nie był to gay bar, ale osoby z inną seksualnością mogły bez problemowo siedzieć sobie po której stronie by chcieli. Nikt nie będzie im wytykał palcami. Sam klub posiadał, oprócz wybiegów, to jeszcze loże, które były dość publiczne, ale także prywatne pokoje dla osób, które chciały dobrze się bawić, z dala od oczu innych. Żadnych kamer, tak obiecywały napisy. Chodziły też słuchy o specjalnych ofertach dla stałych klientów w formie jeszcze bardziej prywatnych pokoi na piętrze klubu, gdzie tylko za zaproszeniem można wejść. Nie był to jednak cel Rogera, on szedł na tył klubu. Po drodze nawet widział miłe dla ciała widoki, jak urodziny jakiegoś klienta, który musiał zlizać bitą śmietanę z cycków striptizerki. Na tyłach budynku były wejścia do tych prywatnych pokoi oraz wejście do VIPowej części klubu. Ochrona zapytała go o imię, które było na prywatnej liście szefowej. Co kryła zasłona, która ukrywała najbardziej ekskluzywną część klubu? Tutaj dochodziło do szczytu dekadencji i grzeszenia. Ludzie nie obawiali się chodzić na go, uprawiać seks czy nawet rozmawiać z innymi w czasie, kiedy otrzymują fellatio. Tutaj Roger nie musiał się obawiać udawać człowieka. Osoby to były najczęściej ghoule lub wampiry, które dobrze były obeznane w zasadach szefowej, a ta leżała na wielkim, czerwonym łożu na końcu sali. Oparła się o łokcie w taki sposób, że jej piersi spoczęły na skrzyżowanych rękach, a jej włosy zwisały z jednego z boków jej nagiego ciała. Kiedy Roger podchodził, to widział, że wampirzyca już lizała górną wargę swych kuszących ust.

Offline

 

#23 2014-03-10 17:09:23

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

Idąc Roger nie żałował czasu by popatrzeć na kobiece ciała. Takie widoki pewnie zaparłyby mu dech w piersiach, niestety od czasu swej przemiany oddychanie było opcjonalne i rzadko kiedy mógł sobie na nie pozwolić. Jedyne co zrobił w tej sytuacji to uśmiechnął się. Był ubrany, a większość osobników nie miała nic na sobie przez co Roger sam czuł się nieswojo... zupełnie jakby tylko on był obnażony, a reszta ubrana. Postanowił jednak po sobie tego nie poznać i ruszył w stronę leża szefowej klubu pewnym krokiem.
- Ach... Dorita, miło cię widzieć. Jak widzę twe piękno pozostaje niezmiennie olśniewające. - odparł uprzejmie Roger, posyłając uśmiech.

Ostatnio edytowany przez Gloran (2014-03-10 18:13:52)

Offline

 

#24 2014-03-10 22:34:12

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
Sinner's Club - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



- Mój ulubiony Toreador. - powiedziała z uśmiechem. Wyciągnęła do niego dłoń, aby pomasować jego włosy, jeśli na to jej pozwolił. W tym czasie zagryzła lekko dolną wargę. - Powiedz mi, czemu przybywasz do mnie, piękny? Przyszedłeś może spędzić zemną resztę wieczoru? - powiedziała z nutą nadziei w głosie.

Offline

 

#25 2014-03-10 22:52:27

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

- Ulubiony? Piękny? Nie wiedziałem, że gustujesz w niższych... Wpadałbym tutaj znacznie częściej. - odpowiedział z rozbawieniem - Co do propozycji, brzmi kusząco. Jeśli taka będzie twoja cena za drobną informację to czemu nie. - posłał jej kolejny, czarujący, zawadiacki uśmieszek - Szukam pewnego bardzo niegrzecznego chłopca. Nie dla siebie oczywiście... Obecne towarzystwo bardziej mi odpowiada. - dodał pospiesznie - Nazywa się Dumarsais Cator, słyszałaś może to imię?

Offline

 

#26 2014-03-10 22:56:03

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
Sinner's Club - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



- Haitańczyk? Brzmi jak jeden. - obróciła się całym ciałem, aby teraz siedzieć przed Morrisem. Nie przejmowała się tym, że nie ma na sobie żadnego ubrania, nawet bielizny. Palcem kręciła sobie włosy zastanawiając się. - Nic mi nie mówi. Cóż takiego zrobił? Powiedz, proszę. - jedna z jej nóżek zaczęła iść, aby masować paluszkiem nogę Rogera.

Offline

 

#27 2014-03-10 23:06:04

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

- Skąd ten pomysł, że coś zrobił? - ostrożnie ujął jej stopę i zaczął delikatnie gładzić - Może po prostu szukam kogoś do specjalistycznej roboty...

Offline

 

#28 2014-03-10 23:08:27

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
Sinner's Club - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



- Mogę popytać, ale im więcej informacji bym miała, tym to byłoby łatwiejsze. Sprawa dotyczy kobiet? Burdeli? Może narkotyków? Koniec końców i tak bym miała informacje jutrzejszej nocy, najwcześniej.

Offline

 

#29 2014-03-10 23:35:44

 Gloran

Obserwator

Zarejestrowany: 2010-08-14
Posty: 820

Re: + Akta - Roger Morris

- Jest czarny, wytatuowany... - opisał jej mężczyznę z wizji najdokładniej jak pamiętał - Z pewnością macza swoje place w biznesie narkotykowym, może w czymś jeszcze ale tego nie mogę być pewny. Z tego co mi wiadomo to nie działa sam, ma partnera. Interesuje mnie też czy dla kogoś pracuje, jeśli tak to dla kogo. - przez krótką chwilę milczał spoglądając na nagą kobietę z zastanowieniem - Pewnie nie powinienem tego mówić ale... - uśmiechnął się - Tak między nami to, prawdopodobnie ci ludzie działają dla kogoś, kto to chce nadepnąć na odcisk naszemu klanowi. Równie dobrze, może nie być to nic ważnego ale trzeba być czujnym. Dlatego polecam dyskrecję i... uważaj na siebie. odparł ze szczerą troską, nie odrywając wzroku od kobiecego ciała, które podziwiał przez całą rozmowę.

Ostatnio edytowany przez Gloran (2014-03-10 23:37:20)

Offline

 

#30 2014-03-10 23:56:29

Narrator

Narrator

Zarejestrowany: 2012-07-04
Posty: 3150

Re: + Akta - Roger Morris

Roger Morris
Sinner's Club - South Beach - Miami Beach
Czerwiec 1992, Noc



- Rozumiem. - powiedziała z powagą. - Zaciągnę języka. - mówiąc to polizała kusząco górną wargę. - A teraz... o zapłacie za informacje. - położyła dłoń na jego ramieniu, a później pojechała w stronę guzików od marynarki. - Co powiesz na spędzenie resztę nocy zemną, aż nasze ciała padną, zmuszone przez słońce? - powiedziała sugestywnie spoglądając na Morrisa.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Telč reviznĂ­ ĹĄachty przegrywanie kaset vhs łódz