Zapraszamy do cieni Świata Mroku.
Obserwator
-Zatem wrócę do rezydencji Etensteina, i spytam go czy pamięta dokładną datę. Będziemy mieli zatem jakiś trop.
Szybko zawrócił samochód i udał się do rezydencji Etensteina
Offline
Obserwator
- Proszę wybaczyć ze znów Pana Niepokoje, jednak potrzebuje jeszcze jednej ważnej informacji. Pamięta Pan kiedy był ten telefon? chodzi mi o dokładną datę, oraz.. o możliwa godzinę.
Offline
Stew Anders
Dom Etenstein - Manhattan
- Hmm... matka zaginęła w Lipcu '92... musiało to być w Listopadzie '93. Byłem wtedy w Waszyngtonie. To były dni od 21 do 25. Chyba drugi dzień wizyty. Tak. Drugi dzień. 22 Listopad 1993. Dzwoniła na mój stały numer, który mam na komórce. Godziny wieczorne. Nikt inny tamtego dnia nie dzwonił.
Offline
Obserwator
- Rozumiem, dziękuje. Czy mógłby mi pan podać ten numer na jaki Matka dzwoniła?
Offline
Obserwator
- Dziękuje, to wszystko. Będę z Panem w kontakcie. Miłego dnia
Po czym po pożegnaniu wyszedł z rezydencji, zapalił papierosa i zadzwonił przed samochodem do Lisy
- Agent Stew. Etenstein rozmawiał z matką 22 listopada 1993 roku, w godzinach wieczornych, nikt inny do niego nie dzwonił jego numer to [OOC: tu jest nr. na forum sie nie pokazał.. nie wiem czemu..]
Offline
Obserwator
- Dobrze, zatem będę czekać na telefon.
Wsiadł do samochodu, włożył klucz w stacyjkę i odpalił go. Pojechał powoli słuchając Cb radia, w kierunku swojego domu
Offline
Stew Anders
Ulice - Manhattan
24 Sierpnia 2002, godzina 19:50
Niedaleko miał do domu, gdy radio zaczęło chyba się psuć. Szumieć mocno. Jednak coś tam słyszał. Po chwili naglę usłyszał głos kobiety.
- Pomocy! Jestem uwięziona! Blok na Flackstreet 24! Mieszkanie numer 6! Pomocy! - tylko tyle usłyszał. Szum ustał tuż po tym i normalne CB zadziałało. Flackstreet? Niedaleko to było od jego pozycji. Z pięć minut jazdy.
Offline
Obserwator
Zdziwił się nieco, postukał w radio, po czym wziął mikrofon Cb radia w rękę
Agent Stew do centrali, słyszeliście ostatni komunikat proszący o pomoc przy Flackstreet? Jestem blisko więc zajrzę.
Po czym pojechał w stronę Flackstreet 24
Offline
Obserwator
Stewowi przeszła gęsia skórka po plecach, po czym odpowiedział
-Sprawdzę dla pewności, bez odbioru
Gdy dojechał na miejsce, wysiadł z samochdu, wyciągnał z tylnego siedzenia płaszcz i zarzucił go na siebie, po czym podszedł do bagażnika, i wyciągnął z niego MP-5, przeładował ją i schował pod płaszcz.
Wszedł do bloku i udał się powoli w do mieszkania.
Offline