Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Berlin


Niemand hat die Absicht, eine Mauer zu errichten!
Theme

Och, Berlinie. Tak się zmieniłeś przez te wszystkie lata. Najstarsi mieszkańcy miasta widzieli, jak przechodziło ono kilka przemian. Cesarstwo Niemieckie, Trzecia Rzesza, a teraz okupacja. Jednak życie musi się toczyć nadal. To ich miasto. Nie pozwolą, aby tak po prostu upadło, bo było kilka czarnych owiec wśród nich. Powrócą jak feniks z popiołów. Pokażą prawdziwe niemieckie odrodzenie Europy! Zanim jednak do tego dojdzie, mają wiele problemów przed swoimi progami. Skłócone miasto. Zachód i Wschód. Rodziny podzielone. Niemiec przeciwko Niemcowi. Mur jeszcze bardziej urzeczywistnił ten podział. Jednak jaki był prawdziwy cel muru?

Świat Mroku

Wszystko zaczęło się od Gustava Breidensteina. To on stworzył Berlin tym czym jest teraz, a raczej był, do końca II Wojny Światowej. Imperium Ventrue. Powiada się, że Gustav chciał zawładnąć całą Europą. Inni mówią o zemście o której mówił kilkaset lat temu na Toreadorach. Jeszcze inni, że jakąś zawiść miał przeciwko Wojewodom i Tremere. Ile w tym prawdy? Kto wie. Wiadomym jest, że Gustava teraz nie ma, a raczej nikt go nie widział od czasu przyjechania Sowietów i Brujah z Rosji. Mówią oni, że go zabili, własnymi rękami. Potem miasto przechodziło niezły okres mordów i chaosu. Powiada się, że dużo Starszych zginęło podczas nalotów i "samowolki" młodszych wampirów. Wszystko się uspokoiło, gdy tylko postawiono mur. Czy aby to był jedyny cel? Otóż prawdę ci powie pewien Tremere, który siedzi w mieście od czasu śmierci Gustava. Dziecko Karla Schrekta, Justicara Tremere. Co takiego miałby powiedzieć? Otóż Berlin narobił niezły burdel wśród Camarilli. Doszło do ogromnych sprzeczek i śmierci wielu Spokrewnionych. Nie może się to zdarzyć drugi raz i jeśli zobaczą, że Berlin nie tylko nie potrafi się uspokoić, nie nastanie tutaj pokój, ale też znowu będą coś dużego planować, to przyjdzie tutaj Justicar i więcej. Tym razem nie będą się patyczkować.

Tak więc oto miasto jest rządzone przez dwóch Księciuniów. Na zachodzie masz Wilhelma Waldburga, to jego machinacje powstrzymały Hitlera, zanim narobił więcej kłopotów, a przynajmniej tak się mówi. To jego działania spowodowały, że Gustav utracił władzę. To jego słowa przekonały do siebie wampiry Berlina. Co jak co, to nie można o nim powiedzieć złego słowa, oprócz tego, że zdradził własnego Sire, właśnie Gustava. Jego władza, którą można nazwać "polityką otwartych drzwi", jest inna niż po drugiej stronie muru. Tam masz Piotra Baryshnikova, Brujah z ZSRR. W Rosji aktualnie śpi słynna Baba Yaga, potężny Nosferatu, która rządziła całą Rosją. Tą sytuację wykorzystały Brujah i przejęły władzę. Carów już nie ma, a jest komitet ludu. Oficjalnie są to tereny Sowieckie, a Piotr jest tutaj, aby "chronić swoich rodaków". Prawda jest taka, że chcą więcej niż potrafią ugryźć. Mało kto im ufa, a ci, którzy chcą mieć znaczenie po Sowieckiej stronie barykady, muszą wejść w Więzy Krwi z Baryshnikovem. Inaczej partia może uznać, że twoje wpływy są zagrożeniem "Partii" i chcesz się przeciwstawić "Ludowi", czy inną propagandę na miejscu wymyślą.

Mur Berliński

Słynny mur Berliński, który jest pilnowany całe dnie i noce, ma trochę tajemnic do ukrycia. Jedna z nich jest dość jawna i każdy na Zachodzie, a nawet Wschodzie, ci o niej powie. Otóż jest on cały czas obserwowany przez Nosferatu, a jeśli sądzisz, że przedrzesz się tam, gdzie nie obserwują, to zapomnij. Po zachodniej stronie muru zostały nałożone glify ostrzegawcze. Książę Wilhelm będzie wiedział, że ktoś przyszedł nieproszony. Pozostaje dość ważne pytanie. Skoro to miejsce jest tak chronione, to jak czasami ktoś przedziera się niespostrzeżony na drugą stronę? Skąd pewne osoby wiedzą co się dzieje u wroga? Na te pytania nawet Nosferatu ci nie odpowiedzą.

Berlin Zachodni

Jest to miejsce przez które płynie rzeka miodu i dobrobytu. Tutaj znajdziesz pracę, porządny dom i technologię z samego USA! A jest czymś się pochwalić, bo takich cacek komuniści nie posiadają. Za kulisami, za plecami władzy i policji, stoi tutejszy Książę Wilhelm Waldburg, który wygrał niejedno serce tutejszych Spokrewnionych. Pomagają mu przy tym członkowie Primogenu, Dieter Kotlar - Primogen Brujah, Anntoinette - Primogen Toreador, Ellison - Primogen Nosferatu, Hans Jäger - Primogen Tremere oraz Walter Reinhard - Primogen Malkavian. Wspólnie czasami dochodzą do kompromisów, ale czasami.

Berlin Wschodni

Tutaj trudno nazwać to miejsce miastem. Wygląda, jakby dalej nie wyszło z powojennego stanu. Ludzie uciekają obawiając się, że zostaną wrzuceni do więzienia za swoje pomysły, ale partia dalej będzie mówiła, że uciekają za robotą, a oficjalnie, że to zwykli dezerterzy i tchórze, zdrajcy Ojczyzny. Jak to się ma dla wampirów? Otóż tutaj jeszcze bardziej musisz uważać, aby nie złamać jakiegoś prawa, Tradycji. U Wilhelma, to może zostaniesz ukarany, co najwyżej, Więzami Krwi, ale tutaj często lecą kary w postaci tortur lub Ostatecznej Śmierci. Wszystko to sprawka silnej reki Piotra Baryshnikova, wysłannika ZSRR. Rządzi tą częścią miasta silną ręką, a pomagają mu przy tym jego ludzie, jak Komisarz Panfilov Dmitrievich, również Brujah i oddany Piotrowi. Posiada, w pewnym sensie, Primogen po tej stronie barykady, ale według plotek, to są oni pod wpływem Więzów Krwi z Piotrem. Są to: Persia - Primogen Malkavian, Amelia - Primogen Nosferatu, Thomas De Lutrius - Primogen Toreador oraz Hasso Meinhardt - Primogen Ventrue. Najstarszy z nich jest Ventrue. Po tej stronie barykady miał swoją Domenę w mieście, którą zajął tuż po śmierci Gustava i nie ma zamiaru jej oddać nikomu. Został mimowolnie Primogenem i powiada się, że nie musiał mieć Więzów Krwi. Czasami lepiej iść na ugodę, aby ujarzmić klan Ventrue, który nadal jest dość liczny w mieście.

Pozostali

Poza tym jest dość dużo innych wampirów. Najsłynniejszymi są Daryl Lutz i Jacek Wojtkowski. Pierwszy jest Gangrelem, bardzo ważnym dla całego Berlina, czy to Zachodniego czy Wschodnie. Dzięki jego działaniom tutejszej wilkołaki nie mordują już Spokrewnionych i nastał pokój. Siedzi teraz z nimi w dzielnicy Grunewald i lepiej, aby nikt tego pokoju nie zakłócił. Drugim osobnikiem jest delegat Wojewodów Tzimisce z Polski. Nie ma zamiaru długo siedzieć, bo woli być tam, gdzie odbudowują Polskę, ale rozkaz to rozkaz. Ma za zadanie pilnować, jak pewien Tremere, działań pokojowych w Berlinie. Nikt nie chce kolejnego Hitlera czy Gustava. Poza nimi chodzą jeszcze plotki o młodej grupie wampirów zabijających innych Spokrewnionych na ulicach, ale w dzisiejszych czasach, jeśli nie potrafisz się obronić na tych ciężkich terenach, to sam jesteś temu winny. Katarina Kornfeld, trzeci Childe Gustava Breidensteina, tuż po Wilhelmie i Peterze Kleistcie (prawa ręka Wilhelma). Według plotek, zaginęła tuż po śmierci Gustava i nikt nie wie gdzie jest. Smaczny kąsek dla Diabolistów. Jeszcze chodzą słuchy o Wyznawcach Seta w mieście, ale gdzie tutaj Settyci. Rommel dawno gryzie piach. Dalej, nie patrząc na plotki, to zostały jeszcze dwie grupy. Ravnosi. Mają kilka trup rozsianych po całym Berlinie, po obu stronach. Nie mieszają się w politykę i wolą być zostawieni sobie. Druga grupa nie jest jednak taka, a jest nią Ostateczna Rzesza lub Czwarta Rzesza, jak kto chce ich nazwać. Grupa wampirów, ghouli i śmiertelników, którzy należeli do nazistów lub zostali przekonani w ostatnich latach do ich ideologii. Nie zostali zniszczeni, bo trudno ich znaleźć, a czasami nawet wśród wysoko postawionych Spokrewnionych znajdzie się dla nich sympatyk.

Ciśnie się na usta jedno pytanie... czy Hitler, aby na pewno popełnił samobójstwo? Jeśli wierzysz plotkom, to... patrz za plecy, zawsze.