Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Do posiadłości wprowadził Pamele jeden ze sług Księcia. Musieli przejść całkiem nie mały kawałek drogi zanim dotarli do budynku, gdzie stanęli przed duża bramą. Otworzono im mocarne drzwi i wpuszczono do środka. Pomieszczenie było ozdobione przeróżnymi bogatymi malowidłami, ale można też było zobaczyć platynową płytę powieszoną na ścianie, najpewniej jego siostry Klaudine. Rozmaite dodatki, jak dywany czy ogromne zawieszone abażury z złotymi fragmentami. Ozdoby są zachowane w starym klimacie połączonym z nowoczesnym trendem. Zaprowadzona do właściwego pokoju mogła zobaczyć Olivera wygodnie usadzonego w bogatym fotelu, a nieco obok na sofie siedział jego brat Dwight.
- Witam, Panno Pamelo. Jak zwykle cudownie cię widzieć. - uśmiechnął się kurtuazyjnie mężczyzna.
- Na stole leżą zdjęcia Gangrela. Nie rozpoznajemy go. Chciałbym wyjaśnić tą kłopotliwą sytuację. - splótł dłonie w piramidkę wpatrując się w kobietę.

- Możesz zabrać. Nie potrzebuje oglądać tego nieszczęśnika po raz kolejny. - zrobił gest ręką, jakby uważając to za nic ważnego. - Chciałbym, jednak moja droga, żebyś załatwiła to w sposób wyrafinowany. Nie chcemy eskalacji konfliktów ani rozwarstwiających się problemów. - zaintonował to w sposób nieco bardziej poważny. - Czy mogę ci jakoś w tym pomóc? W imię dobrych stosunków. - kąciki jego ust mimowolnie się uniosły.

-Jeśli jest w mieście i ciagle żyje, przyjdzie tu. - odpowiedziała Dwightowi- Ja też nie potrzebuje problemów, ale chyba ostatnio mam do nich szcześcia- spojrzała raz jeszcze na zdjęcie i przewróciła spojrzeniem. Musi uganiać się za tymi gówniarzami, zamiast zajmować się swoim interesem. Miała nadzieję, że te małe szczurki nie pochowały sie zbyt głeboko.
-Poradzę sobie - uśmiechnęła się blado do Księcia.- W imie dobrych stosunków -nie przeszkadzać i czekać, aż go przyniosę przewiązanego wstążką.

Oliver Mikaelson
Pamela Anderson
Siedziba Księcia - Little Havana - Miami
Czerwiec 1992, Noc

Oliver Mikaelson -> Spotkanie
Pamela Anderson -> Akta