Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#1 2011-07-25 00:58:45

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

+ Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
http://img.photobucket.com/albums/v149/Havoclivekiller/ventruefull.jpg
Blackvampire
2/10 Vitae, 4/4 Siła Woli, Obrażenia: -
Data: Sierpień 2011
Schronienie: Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"

Offline

 

#2 2011-07-25 00:59:24

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Czy postać pozostaje w Invictus?

Czy postać ma jakiś cel w aktualnej frakcji?

Offline

 

#3 2011-07-25 01:06:19

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Havoc napisał:

Czy postać pozostaje w Invictus?

Tak.

Havoc napisał:

Czy postać ma jakiś cel w aktualnej frakcji?

Poznać najbardziej wpływowe osoby, zdobyć ich uznanie, i przede wszystkim - wspiąć się w hierarchii na tyle, na ile to możliwe rozszerzając przy okazji własne wpływy.

Offline

 

#4 2011-07-25 22:41:26

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"
12/13 Sierpień, godzina 21:30



Theme.

Minął miesiąc nieżycia. Wampirze życie, to ciężkie życie samotnika. Już nie możesz żyć za dnia, a tylko w nocy. Koniec z bankietami i innymi przyjemnościami. Seks, jedzenie, słodycze, napoje, alkohol czy nawet narkotyki są przeszłością. Zamglonymi przyjemnościami, które zostają wręcz zgniecione przez picie krwi. Każda chwila jest zadawaniem sobie pytania, czy kolejnej nocy się obudzę jako ja, czy jako Bestia? Przyszłość nie była pewna. Wampirze społeczeństwo w Los Angeles stanęło na krawędzi destrukcji. Zwykli śmiertelnicy tego nie widzą i to na szczęście. Co przyszłość ma do zaoferowania? Trzeba poczekać lub działać. A co z przeszłością? Co przez ten miesiąc mógł wykonać wampir?

Vincent oczekiwał przyjazdu Drake'a. Mieli porozmawiać na temat zadania, które zlecił Seneszal. Vincent nie wiedział dokładnie o co chodzi, ale słyszał plotki harpii, że Invictus chyba ma zamiar spróbować rekrutacji jakiegoś niezależnego Spokrewnionego.

Offline

 

#5 2011-07-26 00:02:52

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Ktoś powiedział mu, że seks, jedzenie, słodycze, napoje, alkohol czy nawet narkotyki są przeszłością. Zamglonymi przyjemnościami, które zostają wręcz zgniecione przez picie krwi. Takie były dokładnie słowa jednego ze spotkanych przez ten miesiąc wampirów. Vincent zbył je tylko kpiącym uśmiechem. To prawda, przyjemności śmiertelnego życia były tylko cieniem, ale nadal istniały dla wampira jeśli ten tego chciał. Lecz nic nie mogło równać się z piciem krwi, nektarem bogów. Vincent pogodził się z utratą śmiertelnych uciech. Krew była dla niego ważniejsza i przede wszystkim - lepsza. Nie miał zamiaru oszukiwać się jak wiele innych wampirów. Nie powtarzał sobie w duchu "robię to by przeżyć", "to nie moja wina", "jestem potworem". O nie, zaakceptował w pełni swoją nową formę i cieszył się z niej. Dla niego krew oznaczała kolejną chwilę ekstazy i kolejne poczucie potęgi, bycia lepszym od innych. Bycia drapieżnikiem.

Wśród tych wielu myśli i rozważań, które prowadził w ciągu tego miesiąca znalazła się jedna, która nieco go trapiła. Na razie wolał nie pytać o to swojego Sire, gdyż mogło okazać się tematem Tabu. Ale, jednak zastanawiał się, czy picie krwi z innego wampira jest możliwe i jakie to uczucie. Lecz przede wszystkim czy jest to opłacalne. Teoretycznie im silniejsza istota tym silniejszą posiada krew. Idąc tym tokiem myślenia wampir, który gromadzi krew innych istot mieszającą się w jego żyłach powinien być hmm...smakowitym kąskiem. Będzie musiał kiedyś o to zapytać Drake'a.

Teraz siedział w swoim apartamencie spoglądając na lśniące w mrokach nocy Los Angeles. Czekał na swojego sire, podobno Invictus planował rekrutację jakiegoś niezależnego spokrewnionego. Ciekawe czy będzie opłacalnym nabytkiem. Czas pokaże. Vincent siedział cierpliwie. Noc była jeszcze młoda.

Offline

 

#6 2011-07-26 00:29:27

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"
12/13 Sierpień, godzina 21:45



Nie musiał długo czekać po tym jak się przygotował. Drake zapukał do drzwi i został wpuszczony. Przyjechał sam i usiadł na fotelu.
- Jak bardzo przyjaźnisz się z Alexandrem Andersonem? - spytał Drake, od razu.

Offline

 

#7 2011-07-26 00:49:03

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Spojrzał na swojego Sire siedząc wygodnie na skórzanym fotelu.
-Nie wiem czy można tutaj mówić o przyjaźni. Za życia spotykaliśmy się raczej w interesach. Po moim ponownym narodzeniu rzadko go widziałem i nie miałem okazji porozmawiać. Zajęty byłem własnymi sprawami i sprawami East Money Bank. Dlaczego pytasz?- zapytał zainteresowany.

Offline

 

#8 2011-07-26 00:51:49

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"



- Jego Sire, Kevin, otrzymał zadanie od Seneszala. Ma za zadanie z rekrutować niezależnego Spokrewnionego Derrecka O, a przynajmniej spróbować. Kevin rozmawiał zemną w tej sprawie, widocznie ufa mi dostatecznie, abyśmy połączyli siły. Kevin mierzy do pozycji Primogena Ventrue. Z nasz wszystkich jest najbliżej tego miejsca. Chcę, abyś przeszkodził mu.

Offline

 

#9 2011-07-26 00:53:45

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Przytaknął zamyślając się na chwilę
-Przeszkodził w zwerbowaniu niezależnego mam rozumieć? Hm...ciekawe, a co ja będę z tego miał? Albo co MY będziemy z tego mieli Drake.- spojrzał na niego.

Offline

 

#10 2011-07-26 00:56:06

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"



- Seneszal dał MU zadanie, a nie jego Childe. Jeśli mu się nie uda, to jego pozycja spadnie. Moja wzrośnie. W ten sposób będziemy bliżej Seneszala. Spróbuje naprawić ten burdel w mieście.

Offline

 

#11 2011-07-26 01:13:23

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Wstał z fotela podchodząc do okna i jeszcze raz spoglądając na panoramę miasta. Pomasował podbródek mrużąc lekko niebieskie oczy. Chwila milczenia zapadła w apartamencie. Po chwili odwrócił się do swojego Sire.
-Rozumiem. Wiesz gdzie znajduje się nasz kandydat Derreck? I czy wolisz abym po prostu zraził go do Alexandra i jego Sire, czy może raczej osobiście przekonał, żeby dołączył do nas i cała zasługa przypadnie nam?-

Offline

 

#12 2011-07-26 01:22:31

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"



- Najczęściej go można spotkać w centrum LA. Często przebywa w chińskiej restauracji "Hong Chan" i kilku barach w okolicy. Wszystko wskazuje, że albo tam poluje albo ma schronienie przy restauracji lub w niej. Derrecka O powinniście bardzo łatwo rozpoznać. Wygląda na faceta, który pozbędzie się dla ciebie każdego. Jest podobny w tej mierze do Bruce'a. Najlepiej by było, abyś przeszkodził Alexandrowi, tak aby nie wiedział. Nie wiem na ile Kevin mi ufa, ale wystarczająco, aby chciał abyśmy połączyli siły. Jeśli na nas spadną laury, to Kevin będzie od razu wiedział i będę miał wroga zamiast potencjalnego sojusznika.

Offline

 

#13 2011-07-26 01:28:19

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Pokiwał głową ze zrozumieniem. Zastanawiał się teraz jak tego dokona. Trzeba było pierw rozeznać się w sytuacji.
-Ile mam czasu i czy wiesz może co spowodowało, ze Invictus zainteresował się tym spokrewnionym?- te informacje mu się przydadzą. I miał nadzieję, że pan Derrek posiada konto w East Money Bank.

Offline

 

#14 2011-07-26 01:58:52

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine
Central Los Angeles - Downtown Los Angeles - Apartamentowiec "Last Hope"



- Derreck O był kiedyś Archontem lub jak bardziej jest znane... Ogarem. Szeryf bardziej trzyma porządku i wypełnia zadania Księcia. Ogar... Ogar to zabójca na zlecenie. Nie zadaje pytań. Nie interesują go świadkowie. Ma zabić. Bruce jest na kagańcu, nawet nie wiesz co by zmajstrował, gdyby nie miał tego kagańca jako Szeryf. Derreck O pracował jako Archont z poprzednim Szeryfem, który jak wiesz zginął podczas ataku na Pomiot w Santa Clarita. Książę i Seneszal oszaleli kiedy dostali informacje. Winni mieli zginąć i rozkazali Archontowi zająć się tym. On powiedział, że nie zabije Przedwiecznego, to jest ponad jego możliwości. Jednak dopadnie innych co byli winni... w zamian za neutralność. Mieli dać mu spokój z polityką, Invictusem i całą inną gammą rzeczy. Zgodzili się. Chyba nie byli pewni, że Archontowi się to uda i tak krótkim czasie. Znalazł każdego, co do jednego zamordował z zimną krwią. Byłem kiedy wrócił do Seneszala. Powiedział mu tylko "Zadanie wykonane. Odchodzę.",  po czym opuścił salę. Myślałem, że Seneszal zamorduje go wzrokiem.

Offline

 

#15 2011-07-26 02:15:09

 Blackvampire

Obserwator

3521647
Skąd: Europa
Zarejestrowany: 2010-08-10
Posty: 895

Re: + Akta - Vincent Valentine

Vincent Valentine

Słuchał z uwagą słów swego Sire, w chwilę po tym jak Drake skończył mówić Vincent odezwał się
-Zatem istnieje spora szansa, ze w ogóle nie będzie chciał słuchać słów Andersona. Chciał mieć spokój z polityką i raczej wątpliwe by miał zamiar wrócić. Tacy jak on chyba szybko nie zmieniają zdania. Niemniej można przedsięwziąć pewne kroki mające na celu upewnienie się, że nawet przez myśl mu nie przejdzie powrót. Przynajmniej nie za namową Andersona i jego Sire.- Spojrzał ponownie na Drake'a
-Co wiesz o Kevinie? Jakieś słabości...ma wrogów? Jeśli tak to kto.- zapytał.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.wodhavoc.pun.pl