Forum Sesyjne WoD Havoc'a

Zapraszamy do cieni Świata Mroku.


#1 2010-08-18 20:27:28

Havoc

Narrator

6588239
Zarejestrowany: 2009-03-15
Posty: 3432

Nosferatu

Marx napisał:

Nosferatu
Nie wszystkie klątwy są sobie równe i nawet pośród Przeklętych można spotkać wyrzutków. Oto Nosferatu, najbardziej niepokojący nieumarli. Tylko czasem mogą oni udawać ludzi, zwykle przemiana straszliwie ich deformuje - fizycznie lub... inaczej. Kryją się w cieniach, do których inne wampiry nie śmiałyby się zapuścić. Nawet inni nieumarli obawiają się Nosferatu, bowiem ich niepokojący wygląd przywodzi na myśl innych Spokrewnionych, a choć przypominają śmiertelników, to nimi nie są. Obdarzają więc oni Nosferatu niechętnym szacunkiem. Te paskudne istoty szczycą się niezwykłymi mocami związanymi z ich niezauważalnością i przerażającą siłą. Stanowią ucieleśnienie potwornej, destruktywnej potęgi, którą każdy z Przeklętych może przywołać, jeśli zbyt mocno się go przyciśnie. Większość klanów najchętniej w ogóle nie spotykałaby się z Nosferatu, jednakże talenty i siła Straszydeł powodują, że są zbyt niebezpieczne, by je ignorować. Zatem inni Spokrewnieni oferują Nosferatu pełną napięcia gościnność, ukrywają swoją niechęć za dyplomacją i modlą się o to, by Straszydła jak najszybciej ich opuściły.
Wielu Nosferatu ukrywa swoją samotność i niechęć pod maską obojętności. Kpią z tych, którzy są wobec nich wrodzy, umniejszając piękne wampiry z ich wieczorkami i politycznymi grami, równocześnie wściekając się z powodu własnego wykluczenia. Ta izolacja spowodowała, że pomiędzy wampirami z klanu Nosferatu wytworzyły się silne, niemal rodzinne więzy. Względem obcych stają na wspólnym froncie, tworząc wrażenie jednorodnej, szerokiej sieci. Oczywiście w rzeczywistości Nosferatu kłócą się i konkurują ze sobą tak, jak członkowie innych klanów - ale w obli- -czu zewnętrznego zagrożenia szybko zwierają szyki.
Niezdolność wpasowania się w społeczeństwo zmusza Nosferatu do istnienia na uboczu i częstego zbierania się w miejscach, którymi inni gardzą. Niektórzy chowają się w kanałach, korzystając z wpływów w rządzie śmiertelników oraz z własnej siły, by zmieniać proste tunele w prawdziwe, podziemne twierdze. Inni czyhają na cmentarzach, dzieląc z ich mieszkańcami stojące na powierzchni krypty. Jeszcze inni wolą opuszczone domy, które dla okolicy stają się wkrótce legendarnymi domami duchów, lub bytują w piwnicach bądź kotłowniach budynków biurowych. Straszydła nie zawsze się ze sobą dogadują, ale mają poczucie wspólnoty. Nie mają zresztą zbytniego wyboru - w końcu ich natura podąża za nimi niczym smród.
Będący obiektem strachu i ostracyzmu Nosferatu stają się równie obcy, co ich wygląd zewnętrzny. Niektórzy wybierają odmienną ścieżkę, stając się zaskakująco kulturalnymi, pięknie wypowiadającymi się istotami o nienagannych manierach, które mają kompensować ich niepokojące oblicza. Te właśnie Straszydła najczęściej prowadzą polityczne gry z innymi Spokrewnionymi. Nosferatu znani są również z umiejętności zdobywania informacji. Nadprzyrodzona moc Nosferatu czyni z nich groźnych wrogów, a wiedza starszyzny równa się z tym, co przechowują Mekheci i Ventrue. Wytrawne Straszydła wymieniają wiedzę na tej samej zasadzie, na jakiej inne wampiry wymieniają przysługi, a jeśli Nosferatu o czymś nie wie, to z pewnością może tak nastraszyć kogoś, kto dysponuje wiedzą, by ją z niego wydobyć. To właśnie ta groza czyni Nosferatu zbyt cennymi -i zbyt niebezpiecznymi - by ich ignorować. W końcu nikt nie wie, co wstrętne Straszydło może powiedzieć jego wrogom i jak wielu jego pobratymców szykuje zasadzkę.
Przydomek: Straszydła
Zgromadzenie: Nosferatu są wszędzie. Invictus z niepokojem przyjmuje ich jako żołnierzy i informatorów. Ci Nosferatu, którzy dojdą do władzy w Pierwszym Stanie, często dążą do ekstremów
- albo stają się łagodnymi władcami, pamiętając, jak to jest być poniewieranym, albo starają się zemścić za swoje cierpienie, skazując na nie innych. Straszydła, które próbują dowiedzieć się, czemu Bóg tak je pokrzywdził, oraz ci, którzy muszą odkupić grzechy, które ściągnęły na nich klątwę, wstępują w szeregi Lancea Sanctum. Często odnajdują również swoje miejsce w szeregach Ordo Dracul, gdzie ich wygląd ma niewielkie znacznie dla ich dokonań w imię zgromadzenia (może nawet im pomagać, zniechęcając innych do przypadkowych
wizyt towarzyskich). Kartianie przemawiają do tych, którzy pragną stworzyć społeczeństwo, gdzie każdy - choćby bardzo niepokojący - ma głos. Ci Nosferatu, którzy prawdziwie cierpią, przytłoczeni ciężarem swej klątwy, często znajdują nauki Kręgu Wiedźmy bardzo kuszącymi. Nawet szeregi niezwiązanych przyciągają tych, którzy zaakceptowali swą przerażającą naturę, oraz tych, którzy chcą zniszczyć system wymuszający na nich odejście. Pozostają w nich również te wampiry, które nade wszystko pragną ucieczki.
Wygląd: Nie ma dwóch Nosferatu, którzy wyglądaliby dokładnie tak samo, chociaż niepokojące cechy często pojawiają się u członków tej samej „rodziny". Pozbawiona koloru, wyciągnięta skóra, rozchylone szczęki, gumowata cera, zniekształcone głowy i workowate ciała - wszystko to wyznacza członków klanu. Nie każde Straszydło posiada fizyczną deformację. W zasadzie wielu Nosferatu nie jest zdeformowanych, ale i tak budzi u spoglądających na nich trudny do opisania niepokój. Ciemność i brud, którymi przepełnione jest życie większości Straszydeł, powodują, że ich plugawy wygląd (i plugawy smród) są jeszcze trudniejsze do zniesienia.
Schronienia: Większość Nosferatu bytuje w miejscach oddalonych od śmiertelników -w opuszczonych magazynach, na cmentarzach, w piwnicach oraz w niezwykle popularnych kanałach i tunelach metra. Jednakże niektórzy Nosferatu wyłamują się z tej tradycji, wybierając sobie na schronienia poddasza, fantastyczne dworki i inne miejsca, w których mogą się cieszyć luksusem swych bogactw, a równocześnie odrobiną prywatności.
Pochodzenie: Nosferatu zwykle wybierają sobie przyszłe dzieci spośród wyrzutków społeczeństwa - bezdomnych, chorych umysłowo czy przestępców. Wielu Nosferatu dokonuje Przeistoczenia z niechęci, korzystając ze swej klątwy, by ukarać próżność, okrucieństwo i inne, podobne im „grzechy". O ile rodzic chce, by jego dziecko przetrwało - to nie zawsze się zdarza - wybiera zwykle niezależne osoby, które mają szansę poradzić sobie ze swoim nowym stanem. Niewielu Nosferatu przemienia z powodu miłości czy przywiązania, choć i takie przypadki się zdarzają. Istnieje kilka poruszających opowieści o Nosferatu pragnących „obdarzyć" swą miłość Requiem, po to tylko, by stać się obiektem pogardy ukochanej, gdy ta dowiedziała się, co jej uczyniono.
Tworzenie postaci: Fizyczne i Umysłowe Atrybuty są dla Straszydeł bardziej użyteczne niż Społeczne. Nosferatu często korzystają z umiejętności pozwalających pozostawać niezauważalnym oraz ze sztuki przetrwania. Niemądrze jest zaczynać grę z wysoką Mocą Krwi, bo dopóki Nosferatu nie zyska nieco doświadczenia, może być zmuszony korzystać z krwi zwierząt. Chociaż Nosferatu nie są istotami towarzyskimi, przydają im się niektóre społeczne Atuty. Na przykład Kontakty mogą okazać się użytecznym narzędziem zbierania informacji.
Ulubione Atrybuty: Wytrzymałość, Siła
Dyscypliny klanowe: Koszmar, Niewidoczność, Wigor
Słabość: Wszyscy Nosferatu są odrażający albo przynajmniej budzą niepokój. Powodem takiego stanu rzeczy nie musi być fizyczna deformacja. Wyczuwalna aura grozy, nieprzyjemny zapach lub niedająca się ukryć natura drapieżnika mogą okazać się równie przekonujące co fizyczna deformacja. W przypadku puli kości opartych na Prezencji i Manipulacji, nie działa zasada przerzutu 10. Ponadto wszelkie jedynki odejmuje się od liczby osiągniętych sukcesów (niniejsza zasada nie wpływa na dramatyczną porażkę). Słabość nie działa na pule kości związane z Umiejętnością Zastraszania oraz Atrybutem Opanowania.
Przykład: Nosferatu Scratch próbuje przegadać ghula stojącego na straży wejścia do nocnego klubu. Scratch posiada Prezencję Ą i Perswazję 2 - prowadzący go gracz rzuca sześcioma kośćmi, na których pojawiają się wyniki: l, 5, 6, 8, 9 i 10. Wynik to dwa sukcesy: l anuluje 8, 9 liczy się normalnie, a 10 się nie przerzuca.
Organizacja: Nosferatu nie są formalnie zorganizowani, chociaż, jak powiedziano wcześniej, razem stają do walki ze wspólnym wrogiem. Klan działa niemal jak plemię -jego oddzielne „rodziny" często trzymają się razem lub prowadzą ze sobą wojny. Klanową hierarchię ustanawia się zwykle na podstawie starszeństwa i atutów.
Linie krwi: Acteius; Baddacelli; Noctuku (brutalni kanibale, którzy mieszkają poza miastami i wolą żywić się innymi Spokrewnionymi); Yagnatia (rosyjski ród, który wywodzi swoje pochodzenie zarówno od szlachty, jak i od wiedźm); Burakumin (azjatycka linia, która może dysponować neoromantycznymi mocami, chociaż informacje o wampirach wschodu są ubogie nawet jak na standardy Spokrewnionych).
Koncepcje: Potwór w szafie, cyrkowe dziwadło, sadysta, anioł stróż, łamacz nóg, parweniusz, złodziejaszek, szczurzy król, ekscentryczny samotnik, donosiciel, sługus.

Stereotypy
Daeva: Oszukały się, że ból można utopić w rżnięciu.
Gangrel: Pogłaskaj takiego po łbie, udawaj, że jesteś wdzięczny i nigdy nie nazywasz tego, co robią idiotycznym. Może i jesteś paskudny, ale twoja gęba lepiej wygląda na twojej głowie niż w paszczy jakiegoś zwierza.
Mekhet: Ćmy lecą do płomienia zupełnie tak, jak do ciebie. Czy cień można podpalić?
Ventrue: Chcą się bawić we władców? Dobra. Jeszcze nie widziałem takiego, co by tu przylazł i chciał skorzystać ze swej „władzy".
Lupini: Jeszcze straszniejsze? Cholera, oby nie.
Magowie: Coś wiedzą... Nie wiem do końca co.
Śmiertelnicy: Tak, chowanie się przed własnym jedzeniem jest do kitu. Tak, każdego śmiertelnika załatwisz, nawet o tym nie myśląc. Jak będziesz umiał załatwić kilka tysięcy śmiertelników, przyjdź do mnie -pogadamy. Do tego czasu nie wychylaj się.

Offline

 
http://www.wodhavoc.pun.pl/chatbox.php <- Pełny ChatBox

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
przegrywanie kaset vhs łódz